Warzywa to źródło cennych witamin minerałów i wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne są w naszej diecie. W listopadzie dostępność sezonowych warzyw w Polsce jest ograniczona. Dlatego warto unikać tych, które w naszej strefie klimatycznej naturalnie w tym czasie nie rosną.
Stawianie na sezonowe warzywa, nawet jeśli w sklepach są dostępne inne, ma kilka istotnych zalet, które wpływają zarówno na zdrowie, jak i na środowisko oraz jakość samych produktów.
Warzywa sezonowe mają więcej witamin i minerałów, które są dla nas cenne. Warzywa spoza sezonu, często wymagają użycia pestycydów i nawozów chemicznych, których spożywanie nie jest dla nas dobre.
Wybierając sezonowe produkty, wspomagamy też nasz lokalny rynek i producentów. Warzywa sprowadzane z zagranicy nie tylko wymagają większych nakładów na transport, ale również zmniejszają popyt na produkty lokalne.
Papryka, którą kupimy w listopadzie, najczęściej pochodzi z importu. To samo dotyczy cukinii czy bakłażana. Również fasolka szparagowa w tym czasie w naszym kraju nie rośnie, a więc nie kupimy jej świeżej. Dotyczy to również pomidorów.
Możemy za to cieszyć się marchwią, burakami czy pietruszką. Te warzywa kupimy świeże z naszego rodzimego rynku. Tak samo seler, rzepę lub kapustę. Początek listopada to również ostatni moment na dynię.
W listopadzie dominują warzywa korzeniowe i kapustne. To po nie warto sięgać właśnie o tej porze roku. Możesz z nich również wykonywać kiszonki, które są pełne probiotyków wzmacniających naszą odporność jesienią i zimą.