Mleko to dla wielu z nas podstawowy produkt w codziennej diecie, znany przede wszystkim jako źródło wapnia. Jednak z czasem namnożyło się wokół niego wiele kontrowersji. Część osób rezygnuje ze spożycia mleka ze względu na wiarę w jego niezdrowe właściwości, podejrzewając u siebie nietolerancję laktozy i inne alergie. Czy mleko faktycznie jest aż tak szkodliwe? Dowiedzmy się więcej na jego temat i rozwiejmy kilka powtarzających się mitów.
Eksperci ds. żywienia rekomendują spożycie mleka, ponieważ posiada ono unikalny skład i szerokie walory dietetyczne. Wraz z mlekiem dostarczamy do organizmu nie tylko podstawowe składniki odżywcze, ale również sporo wapnia, fosforu, magnezu i potasu. Mleko oraz jego przetwory, powinny znajdować miejsce w codziennym jadłospisie, ponieważ bez ich udziału trudno będzie zrealizować normy dziennego zapotrzebowania, zwłaszcza na wapń i witaminę B2. Zgodnie z wytycznymi, dzieci jak i osoby dorosłe dziennie muszą spożyć około 2 szklanek mleka, jogurtu lub kefiru, a także 1-2 plastry sera. Wapń obecny w mleku spełnia największą rolę w budowaniu silnych i zdrowych kości, dlatego powinien być składnikiem diety przez całe nasze życie. Niezwykle istotny jest zwłaszcza dla dzieci i młodzieży, jak i osób po 50 roku życia.
Półki sklepowe uginają się od ilości rożnych rodzajów mleka. Najczęściej możemy kupić mleko w plastikowej butelce, szkle, ale najwięcej spotyka się tych w kartonie z oznaczeniem UHT. Co mówi nam ten skrót? To z angielskiego Ultra High Temperature, czyli sterylizacja w bardzo wysokiej temperaturze (135 stopni Celsjusza). Dzięki temu zabiegowi mleko może być przechowywane w kartonowym opakowaniu nawet przez kilka miesięcy. Minusem metody jest fakt, że w procesie sterylizacji mleko traci cenne witaminy i minerały, może mieć także zmieniony smak i zapach.
Lepiej wypada świeże mleko, sprzedawane najczęściej w butelkach, z krótkim terminem przydatności do spożycia (do 3 tygodni). Na wstępie poddawane jest ono mikrofiltracji, która zabija wszelkie bakterie, jednak w przeciwieństwie do mleka UHT, zatrzymuje w nienaruszonej postaci białka serwatkowe, które między innymi stymulują układ odpornościowy. Dodatkowo delikatna pasteryzacja ma wpływ na to, że świeże mleko jest najbardziej zbliżone pod względem składu i wartości odżywczych do mleka nie przetworzonego, prosto od krowy.
Wielu ludziom picie mleka prosto od krowy kojarzy się z beztroskim dzieciństwem i wakacjami na wsi. Jednak czy picie surowego mleka jest bezpieczne? Takie mleko może zawierać wiele niebezpiecznych dla organizmu ludzkiego bakterii, między innymi z grupy E.Coli, czyli kałowych. Do skażenia mleka może dojść wtedy, gdy nie zostały zachowane odpowiednie środki higieny, takie jak mycie wymion krowy przed udojem, brudne wiadro czy ręce osoby dojącej. W związku z tym decydując się na zakup mleka od przypadkowych, nieznanych nam osób na targowisku, nigdy nie możemy mieć pewności, w jakich warunkach przeprowadzany był cały proces pozyskiwania mleka.
Na rynku mamy mleka o różnej zawartości tłuszczu:
Niezależnie od tego, ile tłuszczu znajduje się w mleku, zawartość witamin i składników mineralnych nierozpuszczalnych w tłuszczach jest porównywalna. Odstępstwo stanowi zawartość witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (mowa o witaminach A, D, E, K). Ich ilość maleje wraz ze zmniejszeniem tłuszczu w mleku, dlatego przy wyborze mleka warto kierować się przede wszystkim naszym stanem zdrowia. W związku z tym dla osób z chorobami serca oraz nadwagą najlepsze będzie mleko chude. Osoby na diecie redukcyjnej powinny sięgnąć po mleko o maksymalnej zawartości tłuszczu 2%. Mleka o wyższej zawartości tłuszczu mogą być spożywane przez dzieci i młodzież w okresie wzrostu.
Mitem jest zatem twierdzenie, że mleko krowie powoduje tycie. Produkty mleczne odgrywają ważną rolę w kontroli masy ciała. Należy bez obaw włączać je do diety odchudzającej, ponieważ pomagają w zmniejszeniu masy ciała oraz masy tłuszczowej, radząc sobie o wiele lepiej niż np. sztuczna suplementacja wapnia.
Faktem jest, że organizm wielu ludzi nie trawi mleka. Szacuje się, że w Polsce problem ten dotyczy 1,5% niemowląt i dzieci oraz 20-25% osób dorosłych. Nietolerancją na laktozę, może pochwalić się podobno już co trzeci Polak.
Laktoza to cukier znajdujący się w mleku. Znajdziemy ją nie tylko mleku krowim i jego przetworach, ale także w mleku owczym oraz kozim. Objawy nietolerancji to przede wszystkim: bóle brzucha, wzdęcia i biegunki. Aby wyprodukować mleko bez laktozy trzeba dodać do niego enzym zwany laktazą, który ma za zadanie rozłożyć laktozę na dwa łatwe do trawienia cukry proste: glukozę i galaktozę.
Mleko pozbawione laktozy charakteryzuje się ciemniejszą barwą i jest nieco słodsze od tradycyjnego. Osoby będące na diecie odchudzającej muszą mieć się na baczności. Laktoza nie wpływa znacząco na kaloryczność, ale ma wyższy indeks glikemiczny, dlatego cierpiący na cukrzyce i insulinooporność powinni zwrócić uwagę na ten aspekt.
Serwis pełni wyłącznie formę edukacyjno-informacyjną i nie jest poradnikiem medycznym. Wszelkie informacje zamieszczone na DomPelenPomyslow.pl nie zastępują i nie mogą zastępować indywidualnej wizyty i konsultacji lekarskiej. Informacje zawarte na stronie DomPelenPomyslow.pl mają charakter informacyjny, a stosowanie ich w praktyce powinno za każdym razem być konsultowane z lekarzem specjalistą.