Dron analizuje skład dymu. Na jego podstawie wystawiane są już pierwsze mandaty!

Lifestyle Data publikacji: 25 stycznia 2018 / Aktualizacja: 2018-01-27

Fot. UM Katowice

Jak informuje portal inzynieria.com w Katowicach lata już pierwszy dron monitorujący skład dymu. W pierwszej godzinie pracy urządzenia wystawiono pierwszy mandat na 500 zł.

Dron umożliwia podlecenie do komina, a następnie analizę dymu pod względem zawartości:

  1. etanolu amoniaku
  2. chlorku wodoru
  3. formaldehydu
  4. PM10
  5. PM2,5
  6. PM1

Nie ma informacji gdzie dron w dany dzień będzie latał. Jednak możemy spodziewać się, że zainteresowanie tym rozwiązaniem wzrośnie i zostanie pewnie zaadaptowane przez inne miasta. Walka ze smogiem ciągle trwa, a brak możliwości sprawdzenia składu dymu był dużą przeszkodą dla Straży Miejskiej. Teraz wystarczy podlecieć nad dom, z którego wydobywa się dym i sprawdzić jego skład.

Rozpalanie od góry

Przy okazji chcielibyśmy odesłać Was do artykułu, w którym tłumaczymy jak palić techniką rozpalania od góry.

Piec dymi dlatego, że w powietrze unoszą się niespalone gazy, które są oczywiście szkodliwe. Gdy palimy od góry gazy te zanim wydostaną się z pieca przechodzą przez ogień. Wysoka temperatura powoduje ich dopalenie się, a zatem dym jest również czyściejszy, ma jaśniejszy kolon i mniejszą zawartość szkodliwych gazów.

Zobacz jak rozpalać od góry

Oczywiście pamiętamy o tym aby w piecu nie palić śmieci ani innych odpadów, które podczas spalania emitują wysokie stężenie trujących gazów. Sami również tym powietrzem oddychamy.

Podobne artykuły