Dlaczego warto chodzić bez biustonosza?

Biustonosz towarzyszy nam przez większą część dnia. Wiele z nas również w nim śpi. Jednak czy zastanawiałyście się kiedyś jakie są zalety chodzenia bez stanika? Czasem warto dać piersiom odetchnąć :)

Zalety chodzenia bez stanika

Najczęstsza opinia z jaką się spotykam jest to, że biustonosz chroni piersi przed opadaniem. Trzyma ich ciężar przez co skóra jest mniej obciążona. Pozwala to dłużej utrzymać jędrny biust. Niestety okazuje się, że jest całkowicie na odwrót. Gdy nosisz stanik mięśnie biustu i skóra są osłabiane bo całą pracę „odwala” stanik. Dlatego zaczynają one tracić jędrność i tak naprawdę uzyskujemy efekt odwrotny do oczekiwanego. To tylko jeden z powodów, dla których warto chodzić bez biustonosza.

Nawet najlepiej dobrany biustonosz będzie zmniejszał dopływ krwi w obrębie klatki piersiowej. Złe krążenie nie jest natomiast dobre dla naszego zdrowia. Sytuacja jeszcze bardziej się pogarsza gdy mamy źle dobrany stanik lub jest już po prostu znoszony. Wtedy jego noszenie jest wręcz niezdrowe.

Badania przeprowadzone wśród kobiet, które nie noszą zbyt często stanika potwierdziły, że ich biust był jędrniejszy i „bardziej sterczący” od tych, które stanik noszą codziennie. Dodatkowo jeśli pozbędziesz się stanika czuje się po prostu lepiej, na pewno lubicie to uczucie gdy go wreszcie zdejmujecie po całym dniu.

Musimy też pamiętać, że całodobowe noszenie stanika zwiększa też ryzyko wystąpienia raka piersi. Oczywiście jeśli nie będziemy go nosić nie zwalnia nas to z okresowych badań. Pamiętajcie, że po czterdziestce powinnyście raz w roku przechodzić badanie mammograficzne. Dbajcie o swoje zdrowie, dla siebie i dla swoich bliskich!

Pamiętaj też, że biustonosz tak jak inny element ubiory poci się od skóry. Noszenie go całą dobę jest po prostu niehigieniczne. Powinien się przewietrzyć, a piersi wtedy też zyskają więcej tlenu. Jest to naprawdę istotne, bo również one muszą uwalniać zgromadzone w skórze toksyny. Gdy są cały czas osłonięte utrudniamy im to.

Jestem również ciekawa Waszej opinii. Nosicie biustonosz przez cały czas czy staracie się jak najczęściej chodzić bez niego?