Nie ma co się oszukiwać. W dzisiejszych czasach dzieci często korzystają z telefonów, tabletów, komputerów czy po prostu telewizji. Nie dzieje się to tylko w domu co bardzo łatwo można zaobserwować np. w autobusie czy kolejce u lekarza. Daje to rodzicowi pewien komfort i spokój. Dziecko zanurza się w ekranie, a to daje nam możliwość zaczerpnięcia chwili spokoju. Nie ma w tym nic złego o ile jest to stosowane z umiarem. Nie jesteśmy zwolennikami całkowitego pozbawiania dziecka dostępu do tego typu rozrywek i technologii. Może to być rozwijające i pouczające, rodzic jednak musi sprawować pieczę nad tym w co dziecko gra i co ogląda. Niestety YouTube jest źródłem wielu negatywnych treści budzących złe emocje i dających zły przykład. Tak samo gry. Dlatego treści powinny być dostosowane do wieku dziecka, a nie wyrządzą mu krzywdy. Trzeba oswoić się z myślą, że w takim właśnie świecie dziecko będzie żyło. Już dzisiaj zewsząd otaczają nas ekrany, ten artykuł również czytacie prawdopodobnie trzymając telefon w ręce.
Jest jednak niepokojące zjawisko uzależnienia od ekranu. A to już może rzutować na zdrowie psychiczne i behawioralne naszych dzieci. Mogą zacząć się problemy z zachowaniem dziecka. Bunt i groźby gdy nie dostaną telefonu i nie obejrzą swoją ulubionej bajki.
Niezależnie od tego co dziecko robi na tablecie czy telefonie lub innym urządzeniu z ekranem, może się od tego bardzo łatwo uzależnić. Ma to negatywny wpływ na ich zdrowie. Nasze mózgi są rozwinięte, ale dzieci są bardziej podatne na zmiany w strukturze mózgu, które mogą hamować rozwój neuronów i prowadzić do zaburzeń. Badania z 2015 roku potwierdzają, że 12 procent młodych amerykanów jest patologicznie uzależnionych od gier.
Uzależnienie od ekranu może prowadzić do wielu skutków. Bezsenności, bólu pleców, przyrostu lub utraty masy ciała, problemów ze wzrokiem, leków, poczucia samotności lub winy. Długoterminowym skutkiem takiego uzależnienia może być również uszkodzenie mózgu. Wiele badań potwierdza, że mózgu dzieci kurczą się lub tracą tkankę w płacie czołowym. Może to później odbić się na wynikach w nauce czy zachowaniach społecznych dziecka.