6 zagrożeń dla Twojego dziecka, które musisz znać i ich unikać

Chodziki kiedyś były bardzo popularnym gadżetem dla dzieci. Dzisiaj coraz więcej mówi się o zagrożeniach jakie niosą dla zdrowia dziecka. Jest ich kilka, a co roku w samych USA podaje się 8000 przypadków, w których chodziki zaszkodziły stopom dzieci. Oprócz tego sprzyjają nierównemu umocowaniu mięśni co sprzyja deformacji nóg. Powodują również krzywiznę kręgosłupa ze względu na zbyt duże obciążenie. Hamuje też rozwój motoryczny dziecka bo po prostu odciąża go w czynnościach, które powinno robić same. Dlatego zawsze wybierajmy pchacz, a nie chodzik!

2. Gotowe soki

Dlaczego nie powinniśmy kupować dziecku pasteryzowanych soków owocowych? Kupując sok chcemy aby dziecko wypiło coś zdrowego, pełnego witamin. Niestety soki w kartoniku posiadają ich bardzo mało, a za to znajdziemy w nich sporo cukru, którzy niszczy zdrowie, obniża odporność i szkodzi zębom naszych dzieci. Najlepszy sok to ten wyciśnięty ze świeżych owoców. Najtańsze sokowirówki kupimy już za ok. 100-200 zł. 1kg jabłek w sklepie kupimy za ok 3zł. Z 1kg jabłek jesteśmy w stanie zrobić również ok. 1l soku. Na jeden litr wchodzi ok. 6 sporych jabłek. To oznacza, że świeży domowy sok kosztuje praktycznie tyle samo co sklepowa mieszanka zagęszczonego soku, wody i cukru. Wybierzcie sami :)

3. Nietypowe zabawki

Zabawek do wyboru jest po prostu mnóstwo! Nasze dziecko styka się z nimi przez cały czas. Jest to element przez, który również poznaje świat. To jest własnie kluczem do zagrożenia jakie niosą nienaturalne, śmieszne zabawki. Czy na świecie dziecko może spotkać coś co odpowiadałoby tej zabawce? Oczywiście, że nie.

Nienaturalne kolory, dziwne wydawane elektroniczne dźwięki mają negatywny pływ na rozwój dziecka i kształtowanie jego osobowości. Mogą nawet powodować agresywne zachowania czy stany depresyjne. Powinniśmy więc wybierać zabawki o neutralnych i nautycznych kolorach. Wykonane z naturalnych materiałów, oraz takie które są jak najbardziej realistyczne.

4. Ciepłe ubranka

Czy wiesz, że przegrzewanie dziecka jest dużo bardziej niebezpieczne niż zbyt lekkie ubranie? Im dziecko jest mniejsze tym termoregulacja ciała jest gorsza i dziecko narażone jest na przegrzanie, które prowadzić może nawet do udaru cieplnego. Zbyt duża ilość ciepłej odzieży uniemożliwia organizmowi rozwinięcie reakcji obronnych na zmiany pogody, co może w późniejszym okresie dzieciństwa dziecka powodować bardzo częste choroby dziecka przy zmianach pogodowych. Odzież najlepiej aby była wykonana z naturalnych i oddychających tkanin. Nie powinna być mokra, zawsze musimy dziecko przebrać gdy się spoci lub zaleje. Jeśli nie wiesz czy dziecku jest za zimno czy za ciepło sprawdzaj kark, dłonie i stopy. Dłonie i stopy powinny być ciepłe i różowe. Kark natomiast nie powinien być spocony, tylko ciepły.

5. Elektroniczne gadżety

Dzieci uwielbiają elektroniczne gadżety. Oglądanie bajek w telewizji lub na telefonie. Granie na tablecie. Mogą pochłonąć się takim zajęciem na długie godziny co czasem rodzicom jest na rękę. Jednak jest to bardziej niebezpieczne niż nam się zdaje. Niebieskie światło z ekranów LED powoduje uszkodzenia siatkówki co może powodować do zwyrodnienia plamki żółtej, a nawet zaćmę czy ślepotę.

Nie zapominajmy o innych aspektach rozwoju dziecka. Dlatego dziecko powinno mieć ograniczony czas zabawy takimi urządzeniami, a jeśli już to robi warto by robiło to produktywnie korzystając z aplikacji czy gier, które pozwolą rozwinąć mu jego umiejętności.

6. Zapinanie pasów bezpieczeństwa w foteliku

Na zdjęciu powyżej powinniście zauważyć jedną zależność. Na jednym dziecku jest ubrane wyjściowo, a na drugim rozebrane. Jest to bardzo istotna zależność jeśli chodzi o bezpieczeństwo dziecka. Dzieje się tak dlatego, że puchowe kurtki, które już zakładamy zakładać dzieciom wypełnione są po części powietrzem. W razie wypadku pasy nie będą odpowiednio dociskały do ciała dziecka i to po prostu może się z nich wyślizgnąć. Dlatego dziecko zawsze powinno być zapięte w foteliku bez kurtki, pasy powinny natomiast ściśle przylegać do ciała dziecka, ale tak by je nie dusić i nie powodować dyskomfortu.