Chciałabym zacząć od tego, że strach nie jest niczym dziwnym, sama go czułam. Aż do samego końca byłam przestraszona, nie wiedziałam czy dam sobie radę, czy to mnie nie przerośnie. Jednak mimo trudów i problemów, które na pewno Was spotkają tak jak i mnie, jak również każdego innego rodzica, będziecie wiedzieć, że to najlepsza rzecz jaka w życiu mogła Was spotkać. Jest to po prostu sensem naszej egzystencji.
Jeśli jednak zadajesz sobie pytanie czy to odpowiedni moment, a samo zapewnienie, że będzie dobrze Ci nie wystarcza postaram Ci się zadać kilka pytań pomocniczych. Jeśli na większość z nich odpowiesz twierdząco to zostaje tylko ostatnie, na co dalej czekasz? :)
Jeśli spędzanie z dziećmi sprawia Ci przyjemność i zazdrośnie spoglądasz na koleżanki, które mają już swoje dzieci to najwidoczniej też już tego potrzebujesz. Zostałyśmy zaprogramowane tak by zostać matkami. Oczywiście nie każda z nas stawia sobie to za cel życiowy, ale nie zawsze instynkt da się oszukać. Czasami nawet gdy pędzimy za karierą i chcemy wyrwać światu wszystko co najlepsze, to będziemy czuć pewną pustkę, którą zapełniłoby malutkie serduszko :)
Jeśli jedno z Was nie chce mieć dziecka nie powinniście go mieć. To oboje partnerów musi być zdecydowanych. Jeśli Twój facet nie jest na to gotowy nie zmuszaj go do tego, będziesz żałować. Będzie miał później żal, że musi rezygnować ze swoich pasji aby opiekować się dzieckiem. Nie będziesz miała w nim wsparcia, a to będzie powodowało wzajemne kłótnie. Opieka nad dzieckiem to rola obydwu partnerów w takim samym stopniu. Wymaga też mnóstwo sił i czasu, dlatego warto mieć wsparcie w swojej drugiej połówce.
Nie zrozumcie mnie źle. Często słyszymy, że wychowanie dziecka to pół miliona złotych. Nie bierzcie tego dosłownie, jest to co prawda przedsięwzięcie, które wymaga nakładów finansowych, zwłaszcza na początku. Wyprawka, wózek, pierwsze łóżeczko, pampersy, kosmetyki. Ale potem zaczyna to mieć mniejsze znaczenie. Dziecko rozwija się, zaczyna jeść to co Wy. Nie potrzebuje już tyle kosmetyków, zostawia pieluchy. Dlatego uważam, że wystarczy zabezpieczenie w postaci pieniędzy na wyprawkę. Dalej jednak samo to się jakoś układa, a z każdym kolejnym dzieckiem jest tak naprawdę taniej. Jeśli więc macie stała stabilną pracę to nie widzę powodów do zmartwień.
Dziecko nie rozwiąże problemów rodzinnych. Jeśli Wam się nie układa nie liczcie na to, że dziecko zapieczętuje Was związek i będzie nagle lepiej jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wręcz przeciwnie to wielki test, dużo odpowiedzialności i wiele powodów do kłótni. Dlatego Wasz związek musi być na to gotowy. Nie traktujcie tego jako lekarstwa na nieudaną miłość.
Nie zmieniaj swojego życia patrząc na czyjeś standardy. Jeśli ktoś wywiera na tobie presję, że to odpowiedni moment abyś miała dziecko to nie słuchaj go. Odpowiedni moment będzie wtedy gdy ty będziesz na to gotowa. Posiadanie dziecka to najważniejsza decyzja w naszym życiu. Nie jesteśmy wtedy odpowiedzialni Tylko dla siebie, ale stworzymy małego człowieka, którego musimy wychować i zapewnić mu odpowiednie życie.
Rodzicielstwo to nie więzienie, ale wymaga też wielu wyrzeczeń, zwłaszcza początkowo. Czy jesteś w stanie poświęcić w jakimś stopniu swój czas i pasje na wychowanie dziecka? Nie oznacza to, że masz zamknąć się w domu z dzieckiem i nie wychodzić nigdzie bo jesteś matką. Wiele pasji można przekuć na czas spędzony z dzieckiem, ale nie zawsze to się udaje. Dlatego musisz wiedzieć czy jesteś w razie potrzeby gotowa z czegoś zrezygnować.