Podziel się:

Śmierć łóżeczkowa to coś co spędza sen z powiek każdej młodej mamie. Z języka angielskiego nosi ona skrót SIDS i nie jest to wcale problem, który nas nie dotyczy. Problem polega na tym, że dziecko nie wykazuje żadnych problemów zdrowotnych. Zgon następuje podczas snu i jest istnym szokiem dla całej rodziny.

Śmierć łóżeczkowa

Tak naprawdę przyczyny jej powstawania nie są do końca znane. Naukowcy ciągle badają śmierć łóżeczkową i stawiają różne hipotezy. Jedni uważają, że problemem jest zaburzenie dwóch części mózgu, które odpowiadają za oddychanie i przełykanie. Problem jest tym większy, że w tak niejasnych okolicznościach umiera około 180 dzieci w samej Polsce. Podczas gdy rocznie rodzi się około 200 tysięcy dzieci to procentowo 0.09% przypadków nie jest liczbą imponującą. Należy jednak pamiętać, że za każdą taką śmiercią stoi ogromne cierpienie i tragedia całej rodziny.

Odpowiednia pozycja

Sposobem na zmniejszenie ryzyka wystąpienia śmierci łóżeczkowej jest odpowiednie ułożenie dziecka. Jeszcze kilkanaście lat temu lekarze zalecali aby układać dziecko do snu na brzuchu lub boku. Dzisiaj jednak wiemy, że nie jest to odpowiednia pozycja, w której dziecko powinniśmy zostawić na noc w łóżeczku. Dlatego jeśli słyszycie takie rady, a na pewno usłyszycie od osób starszych to pamiętajcie, że ich wiedza na ten temat może być po prostu przeterminowana. Nie mieli później dzieci więc nie śledzili najnowszych doniesień.

Jeśli położymy dziecko na brzuchu będzie miało ono wielki problem ze zdjęciem przykrycia, gdy kołderka nasunie się na głowę. Często też widzę zdjęcia dzieci, które inne mamy wrzucają do sieci. Śpią one na podusi takiej jak my. Duża i puszysta. Możliwe, że wydaje im się, że dziecku tak będzie wygodniej. Poduszka dla noworodka powinna być jednak płaska i sztywna. Można kupić specjalne kliny do spania, które zapewniają dziecku odpowiednią pozycję podczas snu.

W Stanach Zjednoczonych problem jest dużo szerszy. Tam dotyka około 4 tysięcy niemowląt rocznie. Dlatego Amerykańska Akademia Pediatrii wydała zalecenia co do tego jak niemowlęta powinny spać. Oprócz wcześniej podanej pozycji znajdziemy również informację, że niemowlę nie powinno spać z rodzicami w jednym łóżko. Zmniejsza to ryzyko śmierci łóżeczkowej nawet o 50%.

Tak samo pamiętajmy o tym by usnąć małe zabawki z łóżka dziecka podczas gdy ono śpi oraz inne rzeczy, którymi mogłoby zatkać drogi oddechowe. Jednak przede wszysktim pamiętajcie o prawidłowej pozycji do spania.

Specjalne czujniki

Zapobiegliwi rodzice mogą zaopatrzyć się w czujnik oddechu dziecka. Sensor bada cały czas czy dziecko oddycha. Gdy oddech zostanie wstrzymany na zbyt długo alarmuje śpiących rodziców sygnałem dźwiękowym. Urządzenie takie jednak nie jest tanie, dobrej jakości czujnik kosztuje od 400zł w górę. Jeśli jednak planujemy się w niego zaopatrzyć nie warto oszczędzać.

Jak położyć niemowlę spać

Podsumowując zebraliśmy dla Was wszystkie informacje w kilku krótkich punktach. Taka skondensowana porcja wiedzy na pewno ułatwi Wam przyswojenie tego artykułu oraz dokładne określenie czy kładziecie dziecko spać w odpowiedni sposób oraz czy chronicie je przed zespołem śmierci łóżeczkowej.

  1. Stosuj klin lub brak poduszki. Nie kładź dziecka na miękkich poduszkach.
  2. Nie układaj dziecka na boku lub brzuchu do snu na noc.
  3. Dziecko na nocny sen powinno leżeć na plecach.
  4. Nie śpij dzieckiem w jednym łóżku. Nadal może spać w Twojej sypialni w pobliżu.
  5. Nie przegrzewaj dziecka podczas snu zbyt grubym ubraniem
  6. Zamiast kołderki daj śpiworek. Dziecko nie będzie mogło narzucić go przypadkiem na głowę
  7. Nie pal papierosów przy dziecku. Zmniejsza to ryzyko SIDS

Bibliografia:

  1. babyonline.pl
  2. mjakmama24.pl
  3. przyczasie.pl

Podobne artykuły