Wakacje bez kleszczy – GIS daje wskazówki

Główny Inspektora Sanitarny opublikował na swojej stronie na Facebooku wskazówki dotyczące tego, jak chronić się przed kleszczami. Co zaleca?

Przede wszystkim po powrocie ze spaceru powinniśmy dokładnie obejrzeć swoje ciało. Jest kilka miejsc na naszym ciele, w których skóra jest najcieńsza. To właśnie te miejsca do wkłucia najczęściej wybierają kleszcze. Te miejsca to:

• za uszami
• przy linii włosów
• w okolicach łokcia
• pod pachami
• w okolicach pępka
• w pachwinach
• pod kolanami
• w okolicach ścięgna Achillesa

Z kleszczami nie ma żartów. Mogą przenosić choroby, które są dla nas groźne. Przenoszą również wirusy, bakterie i pierwotniaki. Pamiętajcie, że najczęściej kleszcza możemy złapać w trawie i niskich krzewach. Najczęściej są one schowane na wysokości maksymalnie 1.5 m, gdzie czekają na swoją ofiarę.

Kleszcze najbardziej aktywne są rano i wieczorem. Lubią cień i czyhają na nas korzystając ze swoich zmysłów do namierzenia swojej ofiary. Wabikiem dla nich jest np. zapach potu. Potrafią nawet wyczuć drgania ziemi.

GIS radzi jak uchronić się przed kleszczami. Powinniśmy ubrać się odpowiednio, a więc założyć długie spodnie i koszule z długimi rękawami, gdy wybieramy się na spacer w takie miejsca.

Jeśli wybierzemy jasną odzież, będzie nam łatwiej zauważyć na niej kleszcza. Sam kolor odzieży nie ma jednak znaczenia jeśli chodzi o wabienie kleszczy. Kleszcze nie widzą.

Warto również sięgnąć po preparaty, które kleszcze odstraszają, a po powrocie do domu zawsze obejrzeć nasze ciało.

Gdy zauważymy kleszcza, który wbił się w skórę, usuwamy go specjalnym przyrządem, który za niewielką cenę kupimy w aptece. Chwytamy go tuż przy skórze za przednią cześć ciała i wyciągamy energicznym ruchem ku górze. Miejsce ukłucia dezynfekujemy.

To jednak nie koniec. Powinniśmy obserwować to miejsca na skórze jak i całe zachowanie osoby ugryzionej przez kleszcza. Gdy wystąpią objawy, które nas niepokoją, kontaktujemy się w tej sprawie z lekarzem.

Jedną z najgroźniejszych chorób, której wszyscy się boimy jest borelioza. Jeśli nie zostanie wykryta i leczona, może bardzo negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Najczęściej towarzyszą jej takie objawy jak wysoka gorączka, bóle głowy, stawów i mięśni, osłabienie czy problemy neurologiczne.

Jednym z objawów boreliozy jest tak zwany rumień wędrujący. Przybiera on formę wysypki na skórze w miejscu ugryzienia. Jego nazwa wywodzi się z tego, że rumień ten stopniowo się powiększa, ale może też zmienić swoje miejsce na skórze.