Niektórzy czasem żartują aby nie czytać ulotek, bo po przejrzeniu efektów ubocznych nagle cudownie stają się zdrowi. Niestety gdy dziecko zachoruje i jesteśmy sami w weekend musimy zareagować i podać leki. Niektóre z nich choć z pozoru są niewinne tak naprawdę podawane nieprawidłowo mogą nieść za sobą negatywne konsekwencje.
Przede wszystkim, jeśli nie masz pewności co do tego jakie leki możesz podać, a jest weekend, noc i nie możesz udać się do pediatry to zadzwoń na pogotowie. Zawsze na dyżurze jest lekarz, który udzieli Ci informacji. Sama często tak robiłam, przez słuchawkę telefonu możesz podać objawy i lekarz wtedy oceni czy konieczna jest wizyta z dzieckiem na pogotowiu. Jeśli nie, zapyta o leki jakie masz i powie Ci, które w tej sytuacji możesz podać. Gdy nie mamy pewności lepiej czasem wyjść na nadgorliwą niż zrobić jakiś błąd.
Czasami jest tak, że rodzic nie zużyje wszystkich antybiotyków, albo po prostu dostanie receptę i kupi je na zapas chociaż okazuje się, że nie będą potrzebne. Czy wtedy możemy podać je samodzielnie? Nawet jeśli jesteś pewna, że to angina i antybiotyk pomoże to najlepiej poczekać na wizytę u lekarza, a w między czasie zwalczyć gorączkę i objawy.
Zawsze podanie dziecku leku, którego nie przepisał w danej sytuacji lekarz wiąże się z jakimś niebezpieczeństwem. Nie jesteś lekarzem? Nie podejmuj takich decyzji samodzielnie. Źle dobrany antybiotyk może zniszczyć florę bakteryjną i spowodować, że dziecko będzie chorować jeszcze częściej.
Kodeina jest metylową pochodną morfiny. Jest zaliczana do grupy substancji opioidowych i ma silny depresyjny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy; w swojej grupie jest druga pod tym względem po morfinie. Może też przy długim używaniu prowadzić do uzależnienia. Nie powinno się jej podawać w ogóle dzieciom poniżej 12 roku życia. Każde jej podanie powinno wiązać się z potwierdzeniem lekarza.
Kodeinę znajdziemy w środkach przeciwbólowych, ale też przeciwgorączkowych czy przeciwkaszlowych. Na przykład posiada je Solpadeine, którą stosuję na ból głowy, jako jedne z nielicznych leków mi pomaga. Jednak broń boże, nie podawajcie go dzieciom, nawet gdy skarzą się na duży ból głowy.
Kodeina stosowana jest często jako składnik leku. Niebezpieczne jest to, że można ją dostać w lekach bez recepty. Dlatego zawsze się upewnijmy co do składu leku i przeciwwskazań. W latach 2013-2015 Europejska Agencja Leków wprowadziła zakaz zażywania leków z kodeiną przez dzieci, które nie ukończyły 12 roku życia.
Czy wiesz, że w początkowym okresie rozwoju dziecka w ogóle nie powinno się podawać leków na nudność? Choroba ta pojawia się najczęściej u dzieci w wieku 2 – 12 lat. Leki te oddziałują ba błędnik – dla małego dziecka może to niekorzystnie wpływać na jego rozwój. Dlatego najlepiej skonsultować się z lekarzem przed dłuższa podróżną lub stosować naturalne sposoby jak np. imbir.
Nie zawsze wiemy czy dany lek jest dla dorosłych. Może więc przyjść nam do głowy, że skoro pomaga nam to może pomóc również dziecku. Dlatego zawsze warto mieć opakowanie i ulotkę. W razie potrzeby można ją znaleźć również w Internecie. Jeśli w ulotce nie ma podanego dawkowania dla dzieci to lek nie jest dla nich przeznacozny.
To leki, które działają przeciwalergicznie. Sprzedawane są bez recepty, ale u dzieci stosowane mogą być wyłącznie po konsultacji z pediatrą. Występuje bowiem duże ryzyko wystąpienia efektów ubocznych np. biegunki, zaburzeń widzenia, arytmii czy nawet konwulsji. Specjaliści ostrzegają przed przedawkowaniem antyhistamin zawierających się w dwóch różnych lekach, a skutkiem może być nawet śmierć dziecka.