Tatuaż zamiast obrączki? Wielu osobom może wydać się to dziwne, ale coraz więcej par decyduje się właśnie na wytatuowanie obrączki na palcu. Nie można odjąć temu pomysłowi tego, że ma w sobie coś specjalnego.
Taka obrączka pozostaje z nami na całe życie. Dlatego nadal można traktować ją jako głęboki symbol małżeństwa, i że nic nas nie rozłączy, aż do śmierci.
Najczęściej wybierane są tutaj tatuaże w stylu „fineline”. Różnią się od klasycznych tatuaży tym, że składają się z civeńkich kresek. Przez to są bardziej subtelne. Nie rzucają się tak mocno w oczy. Trzeba przyznać, że pasuje to idealnie do obrączki, która sama w sobie też jest prostą i cienką linią. Świetnie odzwierciedlają jej kształt i do razu możemy zrozumieć, jaki mają cel, gdy zobaczymy je na czyjejś dłoni.
Nie oznacza to jednak, że nie możemy zaszaleć i poeksperymentować. Niektórzy dodają tutaj subtelne ozdobniki, którymi mogą być choćby listki. Taki przykład możecie zobaczyć poniżej. Jak Wam się podoba?
A może wolicie coś bardziej odważnego? Tutaj mamy przykład węzła, który świetnie oddaje metaforę węzła małżeńskiego, którym łączy nas ceremonia ślubna.
Może wolicie coś bardziej osobistego? Może data ślubu, albo własne imiona? Oto dwa przykłady, jak może to wyglądać.
Pomysłów oczywiście może być tak wiele, jak par, które zdecydują się na wytatuowanie obrączek. Zanim jednak podejmiemy taką decyzję, warto zwrócić uwagę na kilka praktycznych aspektów.
Podczas ceremonii ślubnej będziemy nakładać sobie obrączki, a więc musimy je mieć fizycznie przy sobie. Możemy zdecydować się na dużo tańsze obrączki wiedząc, że nie będziemy ich nosić. Nadal jednak mogą być piękną pamiątką i spoczywać np. oprawione w ramie na ścianie.
Pamiętajmy również o tym, że tatuaż musi się wygoić. Trwa to zazwyczaj do trzech tygodni. Musimy też odpowiednio go pielęgnować, stosuje się tutaj folię ochronną lub opatrunki. Mogą również przytrafić się powikłania, nasza skóra może być długo zaczerwieniona, a po zrobieniu tatuażu może wymagać regeneracji. Dlatego najlepiej jest to zrobić po ślubie.
Jeśli decydujemy się na sesję fotograficzną poślubną, to warto albo odpowiednio odłożyć ją w czasie, albo przełożyć zrobienie tatuaży na moment, gdy już ją wykonamy.
Trudno jest podać dokładną cenę, gdyż wszystko zależy od salonu i miasta, które wybierzemy. Ceny za fineline tatoo będą zależeć też od obwodu palca. W dobrych salonach za tatuaż ok. 4-6 cm zapłacimy ok. 300-400 zł.
Oczywiście wszystkie dodatkowego elementy, wykonanie projektu według naszego pomysłu, zwiększy cenę. Jednak w przypadku tatuaży nie warto oszczędzać i wybierać sprawdzonego salony tatuażu, co do których mamy pewność i spełniają one wszelkie higieniczne standardy.