Policja Żyrardów ostrzega przed nowym sposobem oszustwa. Do kradzieży dochodzi na naszych oczach, a my możemy stracić duże sumy pieniędzy. Jak informuje KPP w Żyrardowie, ludzie tracą w ten sposób dziesiątki tysięcy złotych, a okradani są za swoją zgodą przy wykorzystaniu w pełni legalnego oprogramowania.
Być może wiecie czym jest zdalny pulpit. Jeśli macie jakiś problem z komputerem ktoś może go rozwiązać zdalnie przejmując kontrolę nad Waszym komputerem. Siedzi wtedy przy nim, widzicie co dzieje się na ekranie, ale to ktoś inny nim steruje i może znajdować się w dowolnym miejscu na ziemi, a dostęp do Waszego komputera zyskuje za pomocą Internetu i specjalnego oprogramowania.
Złodzieje wpadli na pomysł by wykorzystać to i okraść nas właściwie na naszych oczach. Co ciekawe, często ofiarami tego ataku stają się osoby młode, poniżej 40 roku życia, a więc dość obeznane w technologii.
Gdy oszust do nas zadzwoni będzie starał się namówić nas do zainstalowania programu do obsługi zdalnego pulpitu. Oprogramowanie to jest całkowicie legalne i bezpłatnie możemy pobrać je z Internetu.
W tym celu mogą być wykorzystane różne wersje historii, które uwiarygadniają sytuację. KPP w Żyrardowie mówi o usługach finansowych, a potem nieznanym problemie technicznym, w którym ma pomóc konsultant przez zdalny pulpit. Wtedy namówieni zostajemy do zalogowania się na nasze konto bankowe. W tym momencie dochodzi do kradzieży i wręcz patrzymy na to, jak pieniądze znikają z naszego konta.
Jak informuje KPP Żyrardów, ostatnio ofiarą takiego oszustwa stał się 22-latek z Żyrardowa. Mężczyzna dał się oszukać i uwierzył konsultantom wykonując wszystkie ich polecenia. Zalogował się do banku i patrzył na to, jak oszust bierze na niego 98 tyś. zł kredytu.