Posiadanie trawnika nie wiąże się wyłącznie z jego regularnym koszeniem, ale również wykonywaniem wielu innych, niezwykle ważnych czynności pielęgnacyjnych. Jakich? O tym przeczytasz poniżej.
Pierwsze działania pielęgnacyjne związane z trawnikiem warto wykonać wczesną wiosną, gdy inne rośliny zaczynają budzić się do życia. Po zimie trawa jest brzydka i żółta, widoczne są wyschnięte place, ale szybko można zregenerować powierzchnię wykonując wertykulacje. Jest to zabieg polegający na wyczesywaniu trawnika, który pomaga usunąć uschnięte źdźbła traw.
Wraz z wyczesywaniem, urządzenie do wertykulacji (kultywator) nacina darń do głębokości 5-7 cm. Usuwana jest dzięki temu martwa, zbita trawa. Murawa ulega rozluźnieniu i może rozwijać się prawidłowo. Zabieg można przeprowadzić również ręcznie, za pomocą specjalnych grabi.
Zabieg należy przeprowadzić zaraz po wertykulacji. Polega na nakłuwaniu gleby narzędziem ręcznym np. grabiami na głębokość 10 cm. Jest potrzebny trawnikowi po 2 latach od jego założenia. Idealnym okresem jest wczesna wiosna, ewentualnie późne lato. Istotne jest, aby przed przeprowadzeniem zabiegu skosić trawnik na wysokość 3 cm.
Aeracja poprawia strukturę gleby, napowietrza system korzeniowy, a także pobudza trawę do wzrostu.
Piaskowanie warto przeprowadzić zaraz po aeracji. Wszystkie otwory powstałe w wyniku wcześniejszego zabiegu należy wypełnić piaskiem. Dzięki temu gleba zyska odpowiednią przepuszczalność.
Ogólny stan trawnika możesz poprawić, uzupełniając martwe place nowymi ziarnami. Zabieg ten należy przeprowadzać niemal po każdej zimie, ponieważ jest to trudny czas dla trawy. Po usunięciu martwych źdźbeł i wymianie podłoża na nowe można zastosować regeneracyjną mieszankę nasion, aby cieszyć się idealną zieloną murawą.
Pielęgnacja trawnika to przede wszystkim nawożenie. Należy zabieg powtarzać kilka razy w ciągu roku, w zależności od potrzeb zielonej murawy. Pierwsze nawożenie przeprowadza się na wiosnę, po wykonaniu wertykulacji, aeracji oraz piaskowania. Trawa, dzięki mieszance nawozu jest pobudzona do wzrostu, a zimowe uszkodzenia zostają w pełni zregenerowane.
Wczesną wiosną oraz późną jesienią warto zastosować nawożenie kompostem (cienka warstwa na całej powierzchni trawy). Zwabia on dżdżownice, które wprowadzają organiczne substancje w głąb gleby. Zamiennikiem jest biohumus lub sztuczne nawozy mineralne z przeznaczeniem do zastosowania na wiosnę. Ich cechą charakterystyczną jest duża zawartość azotu odpowiedzialnego za szybki wzrost trawy.
Dłuższe okresy bez deszczu, które zdarzają się latem, wymagają od właściciela regularnego podlewania trawnika. Potrzebuje on bardzo dużo wody, a intensywne podlewanie należy zafundować co 2-3 dni. Przyjmuje się, że m2 trawnika potrzebuje 8-12 litrów wody. Błędne jest zachowawcze podlewanie trawy niewielką ilością wody, ponieważ nie ma ona szans przeniknąć w najgłębsze warstwy, gdzie znajduje się system korzeniowy. Przyzwyczajona do rzadkiego podlewania trawa jest mocniejsza.
Naturalnie trawnika nie należy podlewać w samo południe, ponieważ są wtedy najwyższe temperatury, a to powoduje szybkie wysychanie powierzchni.
Jakich działań pielęgnacyjnych byśmy nie podejmowali, przed wszystkimi chwastami nie obronimy trawnika. Regularnie należy usuwać z powierzchni nieproszonych gości, aby murawa prezentowała się nienagannie. Do tego powinno dojść nawożenie, a także regularne koszenie. Te wszystkie działania spowodują, że na trawniku będzie coraz mniej chwastów.
Sekret zadbanego, pięknie prezentującego się trawnika to przede wszystkim ciężka praca, regularność, a także stosowanie się do wszystkich powyższych zasad.