Okres urlopowy to również czas, w którym wiele osób decyduje się na odświeżenie swojego mieszkania lub domu. Nie ma w tym nic dziwnego. W ciągu roku stale zajęci jesteśmy obowiązkami zawodowymi oraz codziennym życiem. W trakcie wakacyjnego odpoczynku możemy wreszcie poświęcić trochę czasu rodzinie, ale również naszym czterem kontom, które wymagają odświeżenia.
Jedną z rzeczy, które możemy zrobić samodzielnie bez powierzania jej fachowcom, a która diametralnie wpływa na odbiór naszego mieszkania, jest malowanie. Nowy kolor ścian, czy choćby odświeżenie starej lekko już zabrudzonej farby daje naprawdę świetny efekt. Wnętrze znów wygląda świeżo i estetycznie.
Przeczytaj również: Farby ceramiczne – wszystko, co warto o nich wiedzieć
Chcielibyśmy przedstawić Wam trik, dzięki któremu możecie zaoszczędzić pieniądze podczas malowania. Gdy nałożymy pierwszą warstwę farby musimy odczekać przed drugim malowaniem. Gdy wałek w tym czasie zaschnie nadaje się do wyrzucenia, a kupno nowego to wcale nie tak mały wydatek.
Dlatego po każdym malowaniu warto zawinąć wałek w folię do malowania, folię spożywczą lub nawet zwykłą reklamówkę. Dzięki braku powietrza wałek nie zaschnie, a my będziemy mogli na drugi dzień znów wykorzystać go do położenia kolejnej warstwy farby. Co więcej, tak zabezpieczony wałek jest w stanie wytrzymać nawet kilka tygodni. Możemy więc przerwać remont, wybrać się na urlop by odpocząć i dokończyć malowanie po powrocie, a wałek nadal będzie do tego się nadawał.
Jeśli jednak zamierzamy zostawić go na dłuższy czas, zdecydowanie lepie jest go umyć. Jeśli zrobimy to dokładnie, wałek nadal będzie, jak nowy. Warto to również zrobić po remoncie, a następnie schować wałek, który posłuży nam przy kolejnym malowaniu.
Sprytnym sposobem na dokładne i szybkie umycie wałka do malowanie jest nałożenie go na pręt gwintowany odpowiadający średnicy uchwytu od wałka. Jeśli jest zbyt cienki możemy dodatkowo owinąć go taśmą malarską. Teraz pręt nakładamy na wkrętarkę lub wiertarkę, a wałek wkładamy do wiadra z wodą. Warto to robić na zewnątrz, a nie w świeżo pomalowanym pokoju.
„Mieszamy” wodę wałkiem używając obrotów wiertarki lub wkrętarki, a w tym czasie ten dokładnie oczyści się z farby. Potem wystarczy go wyjąć i obrócić nim jeszcze w powietrzu, aby odsączyć go z nadmiaru wody. Po wysuszeniu wałka wkładamy go do worka, aby nam się nie zakurzył i chowamy na kolejny remont.
Przeczytaj również: Malujemy mieszkanie! Jak prawidłowo używać farby do malowania ścian i sufitów?
Jednym z akcesoriów, które również szybko zużywają się podczas malowania są kuwetki. Przelewamy do niej farbę, a następnie maczamy w niej wałek i wycieramy go o tarkę, która znajduje się na powierzchni kuwety do malowania. Po każdym malowaniu kuwetę najlepiej jest umyć. Jeśli pozostawimy w niej farbę resztki będą nakręcać się na wałek, a następnie pozostawać na ścianie. Możemy jednak ułatwić sobie życie kupując specjalne wkłady do kuwety, które można wymieniać i wyrzucać.
To jednak kolejny wydatek, którego można uniknąć jednym z domowych sposobów. Jest nim użycie folii spożywczej. Wystarczy, że kuwetę do malowania owiniesz folią, a po skończonej pracy folię wyrzucisz. Kuwetka nadal jest czysta i gotowa do kolejnego malowania nawet w innym kolorze farby. Pamiętaj, by przed przystąpieniem do pracy ponownie zabezpieczyć ją folią.