Serwis niebezpiecznik apeluje do wszystkich wczasowiczów. Jeśli ktoś prosi abyście zostawili dowód w zastaw za wypożyczany rowerek wodny czy kajak lub inny sprzęt to nigdy tego nie róbcie!
Tak samo mogą prosić Was o zostawienie karty płatniczej czy prawa jazdy. Taką praktykę prowadził m.in. jeden z hoteli, który spisywał dane z karty płatniczej. To już wystarczy by w Waszym imieniu bez posiadania karty płatniczej w rękach zrobić zakupy w Internecie.
Spisywania danych z kart płatniczych jest też praktyką, którą możemy spotkać w wypożyczalniach samochodów. Niezależnie jednak od tłumaczeń i wiary w ludzi nigdy nie powierzajcie obcym ludziom swoich newralgicznych danych. Nie pozwalajcie by ktoś kserował lub spisywał dane z waszych dowodów tożsamości czy kart płatniczych.
Jeśli chcecie wypożyczyć jakiś sprzęt np. wodny podczas wakacji i wypożyczalnia domaga się zatrzymania w zastaw dowodu tożsamości to jeśli nie chce odstąpić od tego wymogu to jedyne co Wam pozostaje to rezygnacja. Jednak na pewno lepiej na tym wyjdziecie niż później z kredytem na parę tysięcy złotych do spłacenia. Dzisiaj zaciągnięcie kredytu przez Internet jest bardzo proste i z Waszym dowodem tożsamości oszust nie będzie miał większych problemów.
Oczywiście nie można generalizować i wkładać wszystkich do jednego worka. Jednak jeśli wypożyczalnia nie umie znaleźć lepszego sposobu na zabezpieczenie swojego interesu to dlaczego mamy jej powierzać, aż tak duże zaufanie. Zabezpieczeniem może przecież być też kaucja pieniężna lub dobrze sporządzona umowa.