Jak zrobić LECZO
Na obiad proponujemy Wam wypróbować przepis na leczo. Leczo to potrawa Węgierska, która zyskała uznanie również w Polsce. Niektórzy nazywają je czyścicielem lodówki albo daniem śmietnikiem. Wynika to z tego, że tak naprawdę do leczo możecie dodać wszystko co macie, a co mogłoby się nie długo zepsuć i dzięki temu oczyścić sobie lodówkę oraz sprawić, aby żywność się nie zmarnowała. Nie mniej jednak określenia te są dość krzywdzące bo leczo samo w sobie jest bardzo dobrą potrawą, a oryginalnie na Węgrzech dodawane jest do potraw mięsnych. U nas najczęściej dodajemy do niego mięso i pełni ono rolę jednodaniowego obiadu.
Przepis na leczo
Kolejną zaletą leczo jest to, że danie jest bardzo proste w przygotowaniu i tak naprawdę można je wykonać w jednym garnku. Tak naprawdę patelnia jest przydatna bo niektóre ze składników trzeba podsmażyć. Ja jednak robię to na samym początku w garnku, a dopiero potem dodaję do nich resztę potrzebnych produktów i dzięki temu oszczędzam sobie czas i generowany bród. Możecie zrobić podobnie lub tradycyjnie to co trzeba podsmażyć na patelni.
Składniki
- 2 duże papryki czerwone
- 1 papryka żółta
- 1 papryka zielona
- 4 średnie cebule
- 1 nieduża cukinia
- 1 puszka pomidorów
- 0.5 kg kiełbasy śląskiej
- 0.5 kg pieczarek
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka słodkiej papryki
- sól
- pieprz
- woda
- oliwa
Zamiast pomidorów z puszki możecie wziąć kilka sztuk pomidorów świeżych. Na taką puszkę powinno wystarczyć pięć średniej wielkości sztuk.
Przygotowanie
Zacznijmy od produktów, które trzeba podsmażyć. Możemy to zrobić w garnku. Zaczynam od podsmażenia kiełbasy pokrojonej w plasterki. Zanim się dobrze zarumienią dodaję w trakcie cebulę pokrojoną w kostkę aby się zeszkliła. Gdy są już gotowe dolewam gorącej wody z czajnika i dodaję pokrojoną w kawałki paprykę i duszę przez kwadrans aby zmiękła bo ona potrzebuje z tego wszystkiego najwięcej czasu. Teraz dodaję resztę składników. Cukinia pokrojona w kostkę, pomidory z puszki lub świeże ale wcześniej sparzone i obrane ze skórki, a potem pokrojone w kostkę. Oczywiście pieczarki wcześniej oczyszczam i następnie kroję w plasterki. Do tego wyciskam czosnek, dodaję przyprawy i duszę przez godzinę na małym ogniu. Tak naprawdę może się gotować dłużej i będzie jeszcze lepsze, ale po prostu nie lubię czekać i traktuję je jako szybkie jednogarnkowe danie :)
