Jak obliczyć dni płodne? Poradnik KROK PO KROKU

Owulacja to bardzo istotny element cyklu każdej kobiety. Warto znać jej długość, termin, zwłaszcza w momencie, kiedy wraz ze swoim partnerem starasz się o dziecko. Poznanie własnego cyklu, choć jest nieco skomplikowane, wymaga cierpliwości oraz dużo czasu, to niezwykle cenna nauka, wiedza, która przyda się na wiele długich lat. Czym jest owulacja, dni płodne i jak je w ogóle obliczyć?

Czym jest owulacja?

Owulacja, jak już zostało wspomniane powyżej, jest bardzo istotnym elementem cyklu miesięcznego u każdej przedstawicielki płci pięknej. To niezbędny proces, który pozwala na zapłodnienie. Zanim jednak do niego dojdzie, komórka jajowa zostaje uwolniona z pęcherzyka Graafa. To ten moment, w którym para ma największą szansę na poczęcie potomstwa.

Choć o momentach zapłodnienia krążą legendy, większość kobiet nie wie, kiedy jajeczkuje, ani kiedy dochodzi do zapłodnienia. Wiele kobiet, zwłaszcza te, które przez jakiś czas zapobiegało ciąży biorąc różnego rodzaju środki antykoncepcyjne, tak naprawdę nie jest w stanie powiedzieć, jak działa ich organizm. Nic więc dziwnego, że dostrzeżenie owulacji oraz obliczenie dni płodnych jest tak trudne i skomplikowane. 

Idealne warunki środowiskowe dla owulacji – jak wtedy przebiega?

Lekarze przez lata badali cykl miesiączkowy kobiety i doszli do pewnych wniosków na temat samej owulacji. Biorąc pod uwagę, że cykl kobiety jest idealny, że warunki są wprost wymarzone, w czasie tych kilku wyjątkowych dni, powinny zostać zauważone takie zmiany, jak:

• Nieco podwyższona temperatura ciała, którą warto mierzyć w pochwie, wzrost zazwyczaj tylko o kilka kresek, do ok. 37,2 stopni Celsjusza,
• Większa ilość śluzu wydobywającego się z pochwy, wyglądem może nieco przypominać białko jaja kurzego,
• Nabrzmiałe piersi, niezwykle uczulone na dotyk.

Takie objawy są widoczne dla cyklu idealnego, jednak, jak można przypuszczać, niewiele kobiet może pochwalić się takim cyklem. Świat, w którym żyjemy oraz nasze szybkie życie sprawiają, że jesteśmy daleko od natury. Jemy szkodliwie dla organizmu, mało śpimy, a do tego wszystkiego nieustannie narażamy nasz organizm na stres oksydacyjny. Sprawia to, że bardzo mało kobiet ma idealny cykl, a do tego jeszcze z regularną liczbą dni, np. 28.

Sygnały, które mogą mówić o owulacji

Ciała kobiet są zróżnicowane i jeśli jedna odczuwa konkretne symptomy, nie jest regułą, że druga będzie mieć je identyczne. Organizm daje różne sygnały, dlatego do objawów owulacji można zaliczyć także:

• Nadmierną senność,
• Podenerwowanie,
• Lekkie bóle w podbrzuszu,
• Niewielkie plamienia, całkowicie niegroźne dla organizmu.

Dni płodne – czym są i jak obliczyć krok po kroku?

Dni płodne to czas, który ściśle wiąże się z owulacją. Zazwyczaj dni płodne rozpoczynają się od. 2-3 dni przed momentem owulacji, natomiast mogą się zakończyć nawet 3 dni po owulacji. Jajeczkowanie, jeśli cykl jest bardzo regularny, zazwyczaj wypada w jego połowie. Często jest to 14. dzień cyklu miesiączkowego.

Masz problem z precyzyjnym wyznaczeniem u siebie dni płodnych? Najlepiej rozpocząć jest od ustalenia, że umownie owulacja przypada na 12.-14. dzień przed potencjalną datą wystąpienia kolejnej miesiączki. Z tego powodu warto obserwować swoje cykle ok. pół roku, aby zebrać odpowiednie dane do tych obliczeń. Jeśli Twoje cykle są regularne i trwają zwykle 28 dni, nie ma problemu z obliczeniem, ponieważ jajeczkowanie wypada w połowie.

W sytuacji, kiedy miewasz nieco dłuższe cykle, np. trwające ok. 35 dni, wtedy należy odjąć te 12-14 dni i wyjdzie nam moment owulacji. W takim przypadku jajeczkowanie występuje ok. 21. dnia cyklu.

Jednak sama owulacja to nie jedyny moment, kiedy można zajść w ciążę. Jak już wcześniej zostało napisane, płodność kobiety jest dłuższa i może trwać do kilku dni. Pocieszający jest też fakt, że plemniki w dobrym środowisku mogą przeżyć nawet do 72 godzin. Żywotność komórki jajowej to jedynie 48 godzin.

Metoda termiczna – krok po kroku

Jedną z metod, która pozwala na ustalenie momentu jajeczkowania jest metoda termiczna. Świetnie się do tego nadaje, jednak wymaga dużych pokładów cierpliwości oraz czasu. W tej metodzie kluczową rolę odgrywa temperatura. Jako ludzie jesteśmy stałocieplni, a naszą temperaturę mogą podnieść najróżniejsze czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Temperatura to również jeden z lepszych wskaźników, jeśli chodzi o płodność.

Cykl miesiączkowy to proces, podczas którego temperatura ciała rośnie – nieznacznie, ale jest to możliwe do zaobserwowania. Wystarczy dobrej jakości termometr, który pokaże wynik z dokładnością do dwóch liczb po przecinku oraz regularne wstawanie po odpowiedniej długości śnie.

Najlepszym miejscem na zmierzenie temperatury zaraz po przebudzeniu lub w spoczynku jest miejsce wewnątrz ciała kobiety. Dokładniej mamy tutaj na myśli miejsce, które wyścielone jest śluzówką. Tak więc najczęściej temperatura mierzona powinna być w ustach, można go również używać w pochwie lub w odbycie, jednak te sposoby mogą okazać się problematyczne.

Notowanie temperatury może odbywać się na specjalnie przygotowanych kartkach. Każdy dzień da nową kropkę, po których można później narysować wykres. W dniu, w którym zauważymy wzrost temperatury, można mówić o owulacji.

Mnóstwo kobiet ma wątpliwości względem tej metody, ponieważ zazwyczaj zaleca się mierzenie temperatury po przebudzeniu się. Niestety, nie każda ma ten komfort, wiele kobiet pracuje na zmiany, śpi nieregularnie. Sposobem na to może być mierzenie temperatury w spoczynku, np. po godzinnym czytaniu czy dłuższej przerwie na telewizję.

Metoda objawowa – krok po kroku

Kolejnym sposobem na obliczenie dni płodnych jest skorzystanie z metody objawowej. Tutaj chodzi głównie o codzienne badanie chociażby śluzu szyjki macicy, aby wiedzieć, jak zmienia się jego konsystencja w czasie trwania cyklu miesiączkowego.

W trakcie dni niepłodnych śluz jest bardzo zwarty, lepki, w kolorze zbliżonym do żółtego. Im bardziej kobieta zbliża się do dni płodnych, tym ten śluz staje się bardziej wodnisty, jego kolor również zmienia się – z żółtego na bardziej przejrzysty. Obserwacje te warto zapisywać, dzięki czemu można później je przestudiować i zaobserwować, który dzień był dniem jajeczkowania.

Obydwie te metody można ze sobą łączyć, co daje metodę objawowo-termiczną. Dołączenie do tego długości cyklu to krok do idealnego sposobu wyznaczania dni płodnych.