Dlaczego nie warto jeść serów topionych? Wyjaśniamy.

Zdrowie Data publikacji: 28 sierpnia 2017

Sery topione są lubiane przez wszystkich. Są też składnikiem wielu fast-foodów. Jednak coraz więcej osób zaczyna się zastanawiać czy są one tak naprawdę zdrowe?

Kaloryczność sera topionego

Zacznijmy od ich kaloryczności. Średnio 100g sera topionego zawiera około 300kcal. W tym do 30% tłuszczów. W porównaniu np. z masłem ma dużo mniej kalorii, ale za to tłuszczy w nim zawarte to głównie nienasycone kwasy tłuszczowe. W każdym razie jeśli dbasz o linię zdecydowanie powinnaś unikać serów topionych. Jedna porcja na kanapce to ok. 120kcal, a to zdecydowanie za dużo aby uznać posiłek za dietetyczny.

Proces produkcji

Jak powstaje ser topiony? Podczas produkcji sera topionego poddaje się go rozdrobnieniu, następnie miesza i poddaje wysokiej temperaturze. W czasie produkcji dodaje się też wiele innych składników, które z pewnością już będą dla nas mniej satysfakconujące.

Skład sera topionego

W serze znajdziemy oczywiście ser czy wodę, ale też utwardzone tłuszcze roślinne, a wiemy już, że nie są one zdrowe. Do tego takie emulgatory jak E450, E452, E339. Powiedzmy więc sobie szczerze, skład serka topionego nie jest zbyt zdrowy, a nasycone tłuszcze mogą stać się przyczyną miażdżycy czy chorób serca.

Czy warto jeść ser topiony?

Naszym zdaniem nie choćby dlatego, że nawet sery topione produkowane przez renomowane marki zawierają dużo konserwantów.  Zapobiegają one powstawaniu pleśni czy grzybów, ale też mogą przyczynić się do rozwoju chorób lub alergii.

Oprócz tego zawierają one również fosforany, które mogą powodować ubytki wapnia i prowadzą do osteoporozy. Są odpowiedzialne w dużej mierze , że otyłość i nadciśnienie.

Oprócz tego są one również bogate w kwasy tłuszczowe nasycone, które negatywnie wpływają na nasz organizm. Oczywiście istnieją też dobrze tłuszcze i są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Możecie przeczytać o nich więcej tutaj.

Jak widzicie renomowana marka produkująca ser topiony stosuje jedynie 28% zawartości sera w swoim produkcie. Reszta to woda, emulgatory, mleko w proszku, masło, sól i regulatory kwasowości. Czy to brzmi zdrowo?

Wnoski

Ser topiony nie powinien na pewno być głównym składnikiem naszej diety. Nie powinniśmy na nim również opierać diety naszych dzieci często przygotowując im kanapki do szkoły z plasterkiem sera topionego. Oczywiście jak wszystko, jest dla ludzi i można go spożyć od czasu do czasu. Jednak nie warto przesadzać ze względu na naszą sylwetkę czy zdrowie.

Serwis pełni wyłącznie formę edukacyjno-informacyjną i nie jest poradnikiem medycznym. Wszelkie informacje zamieszczone na DomPelenPomyslow.pl nie zastępują i nie mogą zastępować indywidualnej wizyty i konsultacji lekarskiej. Informacje zawarte na stronie DomPelenPomyslow.pl mają charakter informacyjny, a stosowanie ich w praktyce powinno za każdym razem być konsultowane z lekarzem specjalistą.

Podobne artykuły