Podczas upałów lubimy mieć zapas lodów w zamrażarce. Gdy sięgamy po nie nie są one miękkie i gładkie, tak jak w lodziarni. Są za to twarde i ciężko je się nakłada. A przed zjedzeniem musimy chwilę zaczekać. Czy nie mogą one być dokładnie takie, jak w lodziarni? Istnieje trik, który sprawi, że takie właśnie będą i to wyjęte z domowej zamrażarki.
W domowej zamrażarce trzymamy wiele różnych produktów, które nie mogą się zepsuć. Dlatego temperatura w niej jest dużo niższa niż w przypadku zamrażarki na lody, którą znajdziemy w lodziarni. Chroni ona je przed roztopieniem, ale nie sprawia, że zamarzają, tak jak w domowej zamrażarce.
Aby lody po wyjęciu z zamrażarki były miękkie możemy wykorzystać prosty trik, dzięki któremu nie będą zamarzały. Wystarczy, że pudełko z lodami przed włożeniem do zamrażarki umieścimy w woreczku strunowym. Może to być również inny woreczek, ale warunkiem jest to, aby dało się go szczelnie zamknąć. W strunowym jest to najłatwiejsze.
Po włożeniu pudełka do woreczka dosuwamy je maksymalnie do końca, a przed zapięciem strun, ściskamy woreczek, aby wypchnąć z niego maksymalnie dużo powietrza. Dzięki temu stworzymy próżnię, która sprawi, że lody nie zamarzną. Gdy następnym razem wyjmiemy je, aby przygotować chłodny deser, zobaczymy, że są kremowe niczym w lodziarni.
Lody, które zrobimy samodzielnie możemy przechowywać w zamrażarce do trzech miesięcy. Musimy jednak pamiętać o tym, aby pojemnik był szczelny, a temperatura niska. Ważne jest również to, czy w składzie lodów nie znajdują się składniki o mniejszej trwałości.
W przypadku lodów kupowanych w sklepie najlepiej trzymać się daty znajdującej się na opakowaniu, która określa termin przydatności produktu do spożycia.