Zainwestuj w jedną rzecz, a zaoszczędzisz na rachunkach za prąd

Koszty życia obecnie wiele osób przyprawiają o dreszcze. Warto więc poszukać oszczędności, aby odciążyć nasz domowy budżet. W tym artykule podpowiemy Wam, jak w prosty sposób możecie zacząć oszczędzać energię elektryczną. Nie musicie rezygnować z używania urządzeń, ale wystarczy zainwestować w prosty gadżet, dzięki któremu nie będą one pobierać energii, gdy nie ma nas w domu.

Urządzenia zużywające prąd, nawet gdy nie są włączone

Czy wiecie o tym, że niektóre urządzenia elektryczne pobierają prąd, nawet gdy nie są włączone? Wystarczy, aby były podłączone do sieci. Na pewno masz niektóre z nich w domu.

Dzieje się tak w przypadku sprzętów, które posiadają funkcję „stand by”. Działają wtedy w trybie „oczekiwania”, tak by po ich włączeniu od razu były gotowe do używania. Jest to choćby telewizor oraz dekoder. Normalnie, gdy włączymy dekoder, potrzebuje on chwili na rozruch. Dzięki funkcji „stand by” niemal od razu możemy oglądać telewizję. Czy jednak jest to nam tak bardzo niezbędne?

Jeśli większość czasu spędzamy poza domem i oglądamy telewizję dopiero wieczorem, to nie ma sensu, aby przez większą część doby telewizor oraz dekoder były w trybie czuwania. Zużywają niepotrzebnie energię, na to abyśmy oszczędzili minutę czasu.

Przeczytaj również: 8 domowych zastosowań agregatu prądotwórczego. Do czego można go wykorzystać?

Podobnie jest w przypadku routera, który cały czas pilnujemy, aby Internet był dostępny w naszym domu. Czasem jest to konieczne, gdy korzystamy ze smart gadżetów w domu lub systemów bezpieczeństwa, które wymagają dostępu do Internetu. W wielu przypadkach jednak nie jest nam to potrzebne, gdy nas nie ma. Co prawda, taki router zazwyczaj ma maksymalnie moc 10W. W skali roku koszt jego funkcjonowania to zaledwie kilkadziesiąt złotych. Jeśli jednak zbierzemy do kupy wszystkie te urządzenia i ograniczymy ich zużycie prądu, to okaże się, że jesteśmy w stanie zaoszczędzić w skali roku zauważalną sumę pieniędzy.

Dlatego urządzenia, które są podłączone do prądu, ale których nie używamy, gdy nas nie ma, warto wyłączyć z sieci. Nie będziemy jednak wyciągać kolejno każdej wtyczki i podłączać ponownie po powrocie do domu. Rozwiąże ten problem prosty gadżet.

Zainwestuj w listwy zasilające z wyłącznikiem

Listwy zasilające z wyłącznikiem pozwalają jednym pstryknięciem odciąć od prądu wszystkie urządzenia, które są do niej przypięte. To zajmuje dużo mniej czasu, niż wyjmowanie poszczególnych wtyczek z gniazdka. Dlatego warto zainwestować w taki gadżet i podpiąć ją choćby koło telewizora. Możemy podłączyć do niej telewizor, dekoder, router, konsolę do gier i jednym pstryknięciem wyłączyć tyle urządzeń na raz przed wyjściem z domu.

Listwę taką warto zamontować również w miejscu, gdzie mamy komputer, drukarkę, podłączone zasilacze do ładowania telefonów. Te urządzenia też będą zużywać prąd, nawet gdy aktualnie z nich nie korzystamy.

Jeśli nie chcecie pamiętać o tym, aby listwy wyłączyć, to jest na to proste rozwiązanie. Wystarczy kupić wyłącznik czasowy i ustawić go, aby odłączał listwę z prądu w czasie, gdy jesteśmy w pracy. Wtedy będzie robił to automatycznie za nas i nie będziemy musieli o tym pamiętać. Używają ich choćby akwaryści, aby podczas ich nieobecności automatycznie włączało się i wyłączało światło w akwarium.

Kolejnym gadżetem są listwy przepięciowe i gniazda elektryczne z modułem wi-fi. Pozwalają one na zdalne sterowanie, ale oczywiście wtedy sieć wi-fi w domu musi być stale dostępna. Możemy więc wyłączyć prąd w listwie zdalnie, będą w pracy i włączyć również za pomocą naszego smartfona.