Wolnowar to elektryczny garnek, który gotuje potrawy w niskiej temperaturze. Jest ona mniejsza niż 100 stopni Celsjusza. To niesie za sobą pewne wady, ale i też zalety. Postaramy się je Wam przybliżyć w tym artykule, abyście mogły same zdecydować o tym, czy takie urządzenie jest Wam potrzebne.
Wolnowar gotuje potrawy w niskiej temperaturze. Przez to proces ich gotowania trwa dłużej, ale za to potrawy, które wymagają długiego gotowania wychodzą idealnie. Co więcej, nie trzeba ich pilnować. Dzięki niższej temperaturze nie ma żadnej obawy, że potrawa przypali się lub wykipi.
To sprawia, że możemy wstawić cały obiad, wyjść do pracy i po powrocie do domu zjeść ciepłe danie. Wiele osób twierdzi nawet, że potrawy przygotowane w ten sposób są smaczniejsze i zdrowsze. Dzięki niskiej temperaturze aromat i smak mięsa czy warzyw jest głębszy. Cenny napar nie odparowuje, a wszystko co najlepsze pozostaje w garnku.
Kolejną zaletą, którą chwali sobie wiele osób jest prostota w użytkowaniu. W Internecie znajdziemy wiele przepisów na wolnowar. Zdecydowanie więcej jest ich jednak po angielsku pod hasłem „slow cooker”. Tam to urządzenie jest zdecydowanie popularniejsze. Podczas gotowania w wolnowarze wystarczy przygotować składniki, a następnie wszystkie wrzucić do garnka. Następnie uruchamiamy urządzenie i nie musimy robić nic więcej, tylko czekać, aż danie będzie gotowe.
Musimy jednak pamiętać o tym, że nie każdą potrawę przygotujemy za pomocą takiego garnka. Jeśli coś wymaga pieczenia lub smażenia, wtedy potrawa może nam się nie udać. Temperatura w wolnowarze jest dużo niższa od tej, którą osiągamy w piekarniku czy na patelni. Oczywiście wcześniej półprodukty możemy podsmażyć, zanim umieścimy je w garnku.
Warto mimo wszystko korzystać z gotowych przepisów, które są specjalnie przygotowane pod gotowania w takim naczyniu. Tym bardziej, że podczas gotowania w nim woda nie odparowuje. To oznacza, że standardowe ilości podane w przepisach mogą być zbyt wysokie. Podczas gotowania na płycie indukcyjnej część wilgoci zawsze odparuje, co uwzględnione jest w przepisie.
W wolnowarze świetnie gotuje się dania, które wymagają same w sobie długiego czasu obróbki termicznej. Gulasz wyjdzie z niego idealnie. To samo dotyczy zup i duszonych mięs. Zrobimy w nim również świetne domowe dżemy. Wcześniej wspomniane gołąbki też wychodzą wyśmienicie, podobnie bigos.
Wolnowar to garnek elektryczny, a więc uzasadnionym jest obawa o to, że gotując w nim musimy liczyć się z większymi rachunkami za prąd. Jest to prawdą, jeśli dotychczas gotujemy na kuchence gazowej. Jeśli jednak wykorzystujemy płytę indukcyjną, to wcale tak być nie musi.
Samo urządzenie jest też dość oszczędne. Dzięki temu, że potrawy gotują się w niskiej temperaturze, nie musi ono posiadać dużej mocy. Średnio będzie to 200W. Gotując potrawę przez 6 godzin w wolnowarze zużyjemy więc prądu za ok. 79 groszy (według średniego kosztu 1kWh w Polsce dla taryfy G11).