Wiele osób uważa je za zdrowszą alternatywę mleka. W rzeczywistości może uszkodzić tarczycę.

Mleko sojowe uważane jest za zdrowszą alternatywę mleka krowiego, a jednocześnie budzi wiele kontrowersji. Co prawda zawiera ono witaminy i minerały i biorąc pod uwagę skład, to jest to jeden z najlepszych naturalnych zamienników mleka od krów. Jednak jest wiele osób, które zauważa zagrożenia. Pierwszym niepokojącym faktem jest to, że 90% soi produkowanej na świecie pochodzi z upraw modyfikowanych genetycznie. Soja bywa często alergenem dla dzieci i dorosłych. Mleko sojowe nie jest też tak smaczne jak krowie, dlatego jest też często słodzone by poprawić smak, to znacznie zwiększa jego kaloryczność.

Co więcej niektórzy zalecają ograniczenie spożywania produktów sojowych i ostrzegają przed możliwością rozwoju raka czy obniżenia poziomu testosteronu u mężczyzn, a także zaburzenia pracy tarczycy. Wszystko przez izoflawony obecne w mleku sojowym. Działają podobnie jak estrogeny czyli żeńskie hormony płciowe. Mogą więc wpływać na nasz układ hormonalny. Jest to tak naprawdę nadal kwestią sporu naukowców i badań.

Są oczywiście badania, które wskazują na zalety spożywania soi. Soja zmniejsza poziom złego cholesterolu czy ubytek masy kostnej u kobiet. Warto jednak mieć na uwadze to, że różne badania dotyczące tej samej kwestii są ze sobą sprzeczne. Dlatego nie można zająć jednego stanowiska i powiedzieć, że swoja jest 100% bezpieczna.

Warto zatem zachować zdrowy umiar i nie spożywać mleka sojowego w nadmiarze. Gdy wypijesz 1-2 kawy dziennie stosując mleko sojowe ryzyko wydaje się być małe. Jak wszystko spożywane z nadmiarem może nam to zaszkodzić. Warto je również robić samodzielnie.

Jak zrobić mleko sojowe

Mleko sojowe można przygotować w domu. Nie jest to trudne i wcale nie wymaga dużo czasu. Może być alternatywą dla osób, które nie tolerują laktozy.

Składniki

• 0.5 kg suszonych nasion soi
• woda

Przygotowanie

1. Soję płuczemy pod bieżącą wodą i przekładamy do miski.
2. Zalewamy ją sporą ilością wody i odstawiamy na noc.
3. Rano odlewamy wodę i soję jeszcze raz płuczemy.
4. Soję wrzuć do garnka, dodaj 3 litry wody i zagotuj.
5. Po zagotowaniu zmniejszamy ogień i gotujemy 20 minut.
6. Po przestygnięciu w wyciskarce ślimakowej umieszczamy nasiona.
7. Jeśli jej nie mamy blendujemy wszystko dokładnie i przeciskamy przez gazę.

Te namoczone łupinki, które pozostaną po soi nazywają się okara i możecie ich nie wyrzucać. Wykorzystuje się je jako bazę do innych potraw. Wiele przepisów znajdziecie w Internecie.

Źródła

1. opowiastka.pl
2. poradnikzdrowie.pl