Tych resztek nie wyrzucaj. Wykorzystasz je ponownie!

Wiele osób wie, że generowanie przez ludzi ogromnych ilości śmieci jest dużym problemem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że marnujemy jedzenie i inne produkty. Większość z nas zapewne chciałaby zmniejszyć ten negatywny wpływ na środowisko. Okazuje się jednak, że najczęściej nie wiemy jak to zrobić. W tym artykule podamy kilka pomysłów na to, jak można ponownie wykorzystać produkty, które do tej pory wyrzucaliśmy do kosza. 

Dlaczego nie powinniśmy marnować jedzenia i innych produktów?

Oczywiście kwestie ekologii i zanieczyszczenia środowiska są bardzo ważne. Żyjemy na tej planecie wspólnie, więc też wspólnie powinniśmy o nią dbać. Śmieci, które produkujemy nie wyparowują magicznie wraz z odjazdem śmieciarki. Niestety duża ich część nie może być ponownie wykorzystana. Naszym zadaniem jest minimalizowanie tego negatywnego wpływu na środowisko. 

Aspekt ekologiczny jest bardzo ważny, ale spójrzmy też na korzyści dla naszego gospodarstwa domowego, które płyną z ponownego wykorzystania produktów. Nie tylko oszczędzamy w ten sposób pieniądze, ale uzyskujemy też kolejny produkt. Z resztek jedzenia możemy ugotować obiad, a z niektórych produktów możemy stworzyć środki czystości lub inne przydatne rzeczy. Taki sposób działania nie ma żadnych wad.

Jak wykorzystać łupiny z cebuli?

Łupiny z cebuli zazwyczaj lądują w koszu na śmieci, ale okazuje się, że można je wykorzystać i stworzyć coś przydatnego. Warto zrobić z nich prozdrowotny napar, ponieważ są źródłem naturalnego antyoksydantu. Wystarczy tylko gotować je przez około 20 minut w wodzie. Następnie odstawiamy do ostygnięcia i przecedzamy. 

Łupiny z cebuli są też świetnym składnikiem nawozu dla roślin. Zawierają mnóstwo substancji odżywczych, które uwolnią się po zalaniu wodą. Nasze kwiaty będą dzięki temu wzmocnione, bujniejsze i bardziej zielone. Wystarczy przygotować garść łupin, zalać je litrem ciepłej wody i zamknąć w szczelnym pojemniku, który umieścimy w ciemnym miejscy na dobę. Po tym czasie odcedzamy nawóz i podlewamy nim rośliny raz w tygodniu.

Jak wykorzystać łupiny orzecha włoskiego?

Wydaje Ci się, że łupiny orzecha włoskiego są bezużyteczne? Nic bardziej mylnego! Możemy wykorzystać je do barwienia włosów i tkanin. Wystarczy zalać je ciepłą wodą i odstawić na kilka godzin. W ten sposób otrzymamy substancję, którą możemy pofarbować włosy oraz delikatne tkaniny. Taka naturalne farba nie zmieni diametralnie koloru naszych włosów, dlatego jest bardzo bezpieczna.

Z łupin orzecha włoskiego możemy też zrobić pastę do zębów. Mimo, że na włosy działają one barwiąco, to z zębami jest odwrotnie. Oczyszczają je i wybielają. Do przygotowania pasty będziemy potrzebowali kilka łyżek zmielonych łupin i jednej szklanki zimnej wody. Składniki umieszczamy w garnku i gotujemy. Po wystygnięciu pasta jest gotowa do użycia. Powinniśmy stosować ją kilka razy w tygodniu.

Jak wykorzystać obierki z ziemniaka?

Obierki z ziemniaka mają wiele ciekawych zastosowań, więc nie warto ich wyrzucać. Pierwszym pomysłem jest stworzenie płukanki do włosów, która przyciemni siwe pasma włosów. Wystarczy do litra wody wrzucić dwie duże garści obierków, a następnie gotować przez około 30 minut. Na koniec odcedzamy, studzimy i taką płukanką polewamy wcześniej umyte włosy.

Kolejnym ciekawym pomysłem na wykorzystanie obierków z ziemniaków jest zrobienie z nich chipsów. Wystarczy pokroić je na kawałki, polać oliwą, posypać solą i pieprzem, a następnie umieścić je na blaszce do pieczenia. Tak przygotowane obierki pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 8 minut. 

Z obierków po ziemniakach można stworzyć odtłuszczacz, który pomoże nam wyczyścić kuchnię, ale nie tylko. Przepis jest bardzo prosty. Musimy tylko zalać wrzątkiem nasze obierki i dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Składniki należy dokładnie wymieszać, poczekać do ostygnięcia i odcedzić. Gotowy odtłuszczacz możemy przelać do buteleczki z atomizerem.

Jak wykorzystać fusy z kawy?

Fusy z kawy świetnie sprawdzają się w roli naturalnego nawozu dla roślin. Dostarczają im wielu wartościowych składników pokarmowych, między innymi potasu i azotu. Wystarczy, że 1 szklankę fusów zalejemy 10 l wody. Nawóz będzie gotowy, jeśli nasza mikstura napęcznieje. Nie powinniśmy używać go częściej niż raz w tygodniu.

Fusami z kawy możemy też poprawić strukturę gleby oraz użyć ich, jako ściółki dla roślin. W tym celu możemy mieszać je z ziemią lub wkopywać pod świeżo posadzone rośliny. Jeśli zależy nam na wartościowej ściółce, to wystarczy wysuszyć fusy i rozsypać je wokół roślin, a następnie całość przykryć odrobiną kory.

Jak wykorzystać skórkę banana?

Skórka z banana, to kolejny produkt, który ma wiele nieoczywistych zastosowań. Świetnie sprawdza się w roli odmładzającej emulsji na skórę. Jest bogata w potas, magnez, żelazo czy witaminę C. Ze skórki z banana możemy regularnie robić okłady na twarz, ale też wykorzystać ją do stworzenia kremu nawilżającego. Blendujemy ją z zielonym ogórkiem, awokado i wodą. Gotową mieszankę nakładamy na twarz i spłukujemy po około 15 minutach.

Skórka od banana jest też dobrym nawozem dla roślin, właśnie ze względu na bogactwo składników odżywczych. Wystarczy zalać ją wodą i odstawić na dobę. Gotowym nawozem możemy podlewać rośliny nawet raz w tygodniu. Taki naturalny nawóz będzie bezpieczny dla środowiska i wartościowy dla naszych kwiatów. Możemy nim też robić opryski na niektóre szkodniki.

Jak wykorzystać obierki z jabłka?

Obierki z jabłka są często wyrzucane do kosza na śmieci, a możemy je wykorzystać w ciekawy sposób. Pierwszym pomysłem jest zrobienie herbatki jabłkowej. Wystarczy wlać do garnka 3 szklanki wody, włożyć obierki z 5 jabłek, dodać laskę cynamonu oraz łyżkę soku z cytryny. Całość gotujemy przez około 15 minut, przecedzamy i na koniec dodajemy łyżkę miodu.

Z obierków po jabłku możemy stworzyć wyjątkowy i naturalny odświeżacz powietrza do domu. Mamy na to aż kilka sposobów. Pierwszym z nich jest zagotowanie skórek i pozostawienie ich na małym ogniu. W całym domu będzie pachniało, jak podczas pieczenia szarlotki. Możemy też podgrzać na patelni obierki z laską cynamonu, a całość podlać wodą. Jest to sprawdzony sposób na pozycie się zapachów podczas gotowania jedzenia.