Pralka czy pralko-suszarka? Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Suszarki do prania robią się coraz bardziej popularne, a pralkosuszarka potrafi zaoszczędzić sporo miejsca. W końcu to jedno urządzenie, a nie dwa. Co jednak wybrać, co jest dla nas lepsze i bardziej opłacalne?
Każde z tych rozwiązań ma swoje plusy oraz minusy. Postaramy się Wam przedstawić nasz punkt widzenia co myślę, że pomoże Wam podjąć odpowiednią decyzję.
ZALETA – bezsprzeczną zaletą jest to, że jest to jedno urządzenie. Dlatego w małych łazienkach w bloku zdecydowanie lepiej sprawuje się pralko-suszarka. Pozwala nam to zaoszczędzić sporo cennego miejsca.
WADA – gdy często robisz kilka prań pod rząd, albo zostawiasz sobie pranie na weekend to na pewno docenisz możliwość jednoczesnego prania i suszenia osobno. W pralkosuszarce nie możesz w tym samym czasie prać i suszyć co znacznie wydłuża Twoją pracę.
ZALETA – pralko-suszarka finansowo wychodzi dużo taniej niż dwa urządzenia osobno. Pralkosuszarkę możemy kupić już w przedziale 1300-1900 zł w zależności od specyfikacji urządzenia. Tyle samo kosztuje sama pralka dobrej marki. Oczywiście dobre pralko-suszarki to już koszt w okolicy 2,5 tyś. złotych, ale to nadal taniej niż dwa urządzenia osobno.
WADA – użytkownicy pralko-suszarek często mówią, że ubrania nie są tak miękkie i przyjemne jak wysuszone w samej suszarce.
WADA – użytkownicy tańszych urządzeń narzekają na długi cykl suszenia, albo konieczność odejmowania połowy prania bo nie da się suszyć takiej samej ilości co do prania.
WADA – zużycie prądu w pralcosuszarce jest zazwyczaj większe niż w samej pralce jeśli nawet porównamy tylko funkcję prania. Sprawdziłam w sklepie RTV, sama pralka na pranie zużywa 0,6kWh, a pralko-suszarka na samym praniu zużywa 1,83kWh. Urządzenia podobne cenowo, z podobną klasą energetyczną. Pralko-suszarki zwykle mają gorszą kasę energetyczną więc zużywają więcej prądu.
WADA – oba urządzenia zajmują dwa razy więcej miejsca, więc nie zawsze nadają się do małych mieszkań w blokach.
ZALETA – możesz jednocześnie suszyć jedno pranie i już prać kolejne. To duże ułatwienie, dla osób, które często zostawiają pranie na weekend i puszczają kilka po sobie. Oszczędza to sporo czasu i jest wygodniejsze.
ZALETA – nie wiem czy wszystkie, ale większość suszarek nie potrzebuje odpływu wody czy wylotu powietrza, dlatego suszarka może stać w zupełnie innym pomieszczeniu jeśli w łazience brakuje nam miejsca.
ZALETA – w suszarce jako osobnym urządzeniu wysuszymy więcej prania niż w pralko-suszarce
ZALETA – w osobnej suszarce jest więcej dedykowanych funkcji, które możemy wykorzystać podczas suszenia
ZALETA – awaria jednego urządzenia nie unieruchamia drugiego. Jeśli zepsuje się nam suszarka, dalej możemy prać.
Lista zalet i wad przemawia na korzyści dwóch urządzeń. Ostateczny wybór należy do Was, ale mam nadzieję, że pomożemy Wam podjąć decyzję. A jawie Wy widzicie za i przeciw? Napiszcie w komentarzach poniżej.