Jak co roku spotykamy się z problemem smogu. Smog jest to zanieczyszczenie powietrza, które przypomina mgłę. Stąd też nazwa, która odnosi się do angielskich pojęć smoke (dym) oraz fog (mgła). Smog powstaje przez dostanie się do amtosfery szkodliwych związków, które w naszym kraju są głównie wynikiem spalania węgla i emisją spalin samochodowych. U nas ze smogiem mamy do czynienia zazwyczaj w sezonie grzewczym, jest to tak zwany smog londyński. Zaczynamy ogrzewać nasze domy węglem, często też wątpliwej jakości. Niestety do pieców trafiają często odpady np. folia, meble itd. To wzmaga dodatkowo problem zanieczyszczonego powietrza.
Aby badać jakość powietrza i móc przedstawić wyniki w sposób rozumiały dla nas bierze się pod uwagę pyły PM10 i PM2.5. Są to pyły zawieszone zawierające substancje toksyczne. Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, mogą one dostać się do naszych dróg oddechowych i płuc. Dopuszczalny poziom stężenia wynosi 50 µg/m3. PM2.5 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, mogą one dostać się nawet do krwi. Potrafią przeniknąć do pęcherzyków płucnych, a stamtąd do naszego układu krwionośnego. Dopuszczalna granica to 25 µg/m3.
Smog ma negatywny wpływ na nasze zdrowie i może powodować problemy związane z układem oddechowym takie jak trudności oddychania, zapalenie oskrzeli i płuc czy kaszel lub astmę. Jednak to nie wszystko. Mniejsze cząstki PM2.5 mogą przenikać do krwiobiegu i układu nerwowego. Powodują infekcje, zmniejszenie odporności, uszkodzenia narządów wewnętrznych, a nawet zmiany nowotworowe.
Wiele można zmienić w swoim zakresie np. zmienić tym ogrzewania z pieca węglowego na gazowy. Jeśli nie mamy takiej możliwości można zadbać o jakość paliwa i stosować metody rozpalania, które zmniejszają ilość gazów uwalnianych do atmosfery. Taką metodą jest rozpalanie od góry. Nie pal również w swoim piecu śmieci. Możesz również zadbać o swoje auto aby spełniało normy spalin emitowanych do atmosfery. To wszystko jednak jest kosztowne i wymagające czasu – większość osób musiałoby zrobić tak samo. Dlatego możesz też zadbać o jakość powietrza w swoim domu by chociaż ten czas spędzany w nim nie był szkodliwy dla Ciebie, ani Twoich bliskich. W tym celu możesz wypełnić swój dom roślinami, które oczyszczają powietrze, albo zaopatrzyć się w oczyszczacz powietrza. Zazwyczaj kojarzy nam się to z drogim urządzeniem za kilkaset lub kilka tysięcy złotych. Dlatego sprawdziliśmy jak radzi sobie filtr z niższej półki cenowej, który kosztuje około 200 zł.
Zamówiliśmy oczyszczacz powietrza Alfawise jakiś czas temu przybył do naszego domu. Zaczęliśmy z niego korzystać i chcielibyśmy podzielić się z Wami swoimi wnioskami, które można potraktować jako recenzję tego oczyszczacza powietrza.
Nie ma co ukrywać, że urządzenie jest jednym z najtańszych w sieci. Regularna cena wynosi 223 zł i kupiliśmy go w sklepie GearBest z darmową dostawą. W podobnej cenie można kupić również urządzenia innych mniej znanych marek. Nie ukrywamy, że cena była tutaj głównym determinantem. Chcieliśmy sprawdzić czy da się oczyścić powietrze w pomieszczeniu nie wydając tysiąca złotych i więcej na oczyszczacz. Dlatego ważny był również koszt jego użytkowania, ale do tego jeszcze przejdziemy w dalszej części recenzji.
Oczyszczacz powietrza Alfawise jest mały i kompaktowy. Dlatego bez problemu znajdzie on swoje miejsce na biurku, szafce nocnej czy komodzie w pokoju dziecięcym. Zaletą tego jest to, że można go umieścić wyżej, poza zasięgiem rączek dziecka. Staram się by dzieci nie miały dostępu do niczego, co w środku zawiera obrotowe elementy takie jak wiatraczek. Jednak za wielkością idą niestety również ograniczenia, o których powiemy później.
Urządzenie jest jednak małe i ładne, dlatego swoją obecnością nie będzie szpeciło pomieszczenia. Jakość wykonania stoi na dobrym poziomie. Plastik jest twardy i wydaje się być wytrzymały, nie testowaliśmy, ale prawdopodobnie przeżyłby upadek z szafki, a przecież różnie może się zdarzyć.
Urządzeniem sterujemy za pomocą jednego przycisku, który znajduje się na obudowie. Dłużej go trzymając wyłączamy urządzenie, a przez krótkie naciśnięcia zmieniamy tryb pracy. Urządzenie posiada dwa tryby różniące się prędkością działania wiatraczka.
Przejdźmy jednak do tego co najważniejsze czyli jak oczyszczasz sprawdza się w pracy. Najważniejszym parametrem, który powinien nas interesować przy tego typu urządzeniach jest ich wydajność, czyli to ile powietrza jest on w stanie przefiltrować.
Wydajność oczyszczacza Alfawise to 80m3/h. Na pewno nie wiele Wam to mówi, dlatego teraz należy dokonać prostych obliczeń i sprawdzić ile metrów sześciennych powietrza jest w pomieszczeniu, w którym urządzenia chcemy używać. Tak, mówimy o pomieszczeniu. Jedno takie urządzenie z pewnością nie wystarczy na całe mieszkanie, a w przypadku większych pokoi nawet na jeden pokój.
Załóżmy, że mój pokój ma 5m długości, 3m szerokości i 2,5m wysokości. Obliczamy objętość prostopadłościanu V=Pp*H. Pole podstawy wynosi 5x3m = 15m2, dalej V=15*2,5m czyli V=37,5 metrów sześciennych powietrza. Jak podaje producent, wydajność urządzenia wystarczy by czterokrotnie w ciągu godziny przefiltrować powietrze w pomieszczeniu o powierzchni 8,5m2 lub mniejszej. Tak naprawdę im więcej razy powietrze zostanie przepuszczone przez filtr tym lepiej. U nas filtr znajduje się w pokoju dziecięcym, w którym dzieci śpią i bawią się. Zależało nam na tym, aby tam dzieci miały świeże powietrze. Tutaj w ciągu godziny powietrze filtrowane było dwa razy. Możesz obliczyć ilość powietrza w swoim pokoju aby sprawdzić ile razy ten oczyszczacz będzie w stanie je przefiltrować, jednak jest to zdecydowanie urządzenie dedykowane do mniejszych pomieszczeń.
Czy faktycznie powietrze jest czystsze? Niestety urządzenie nie posiada czujnika jakości powietrza, tak jak droższe oczyszczacze. Dlatego nie mamy informacji o tym jak jakość powietrza się zmieniła. Możemy powiedzieć tylko tyle, że po zostawieniu go w zamkniętym pomieszczeniu na kilka godzin po wejściu do niego było czuć różnicę, powietrze było inne, ale jest to subiektywne wrażenie. Filtr ten usuwa również brzydkie zapachy, dlatego też powietrze było przyjemniejsze.
Skupmy się może przez chwilę na samym filtrze, skoro już jesteśmy na tym etapie. Filtr posiada kilka powłok. Jedną z nich jest filtr HEPA. Będzie on wyłapywał drobinki unoszące się w powietrzu. Może on przepuszczać mniej niż 0,01% pyłów PM2.5 czyli tej najniebezpieczniejszej substancji. Zawiera również filtr węglowy, który to właśnie wyłapuje trujące gazy i zapachy. To dzięki niemu powietrze w pokoju wydaje się być świeższe. Zawiera również filtr PP, jest to filtr wstępy w postaci siatki, który wyłapuje największe zanieczyszczenia unoszące się w powietrzu np. kurz.
Filtr wyciągnąć jest bardzo prosto. Wystarczy przekręcić pokrywę na dole urządzenia i wyjąć filtr. Starcza ona na cztery miesiące (3000h), później należy wymienić go na nowy. Urządzenie posiada funkcję przypominania o wymianie filtra co jest bardzo praktyczne.
Urządzenie posiada dwa tryby pracy. Pierwszy tryb to tryb nocny. Wiatrak obraca się wtedy wolniej i urządzenie faktycznie można zostawić na noc i hałas na poziomie 33dB nie przeszkadza w spaniu. W trybie normalnym, kręci się dużo szybciej i urządzenie jest już bardzo dobrze słychać. Jest to stały szum wiatraka na poziomie 51dB. Nie można powiedzieć, że jest on głośny i można się do tego jednostajnego szumy przyzwyczaić. Jeśli ktoś jednak lubi ciszę, może to przeszkadzać.
Urządzenie ma jedynie 15W co przekłada się na niskie koszty używania go. Załóżmy, że chcemy aby aby działał cały czas i filtrował powietrze. Jeśli przyjmiemy, że 1 kWh prądu kosztuje 0.67gr to przez miesiąc ciągłej pracy jej koszt wyniesie zaledwie 7,26 zł. Nie jest to dużo i nie trzeba martwić się o rachunki podczas pracy tego oczyszczacza. To zaledwie 24 grosze dziennie.
Urządzenie oczywiście posiada europejską wtyczkę i zasilane jest prądem 220V. Bez problemu więc podłączymy je w jakimkolwiek miejscu w domu gdzie tylko znajduje się gniazdko. Kabel ma ok. 1,5m długości.
Przed kupnem filtra przede wszystkim należy zdać sobie sprawę z ograniczenia, które płynie z wielkości urządzenia. Najpopularniejszy u nas jest chyba Xiomi Air Purifier, który kosztuje w zależności od sklepu ok. 1000 zł. Potrafi on przefiltrować 500m3 powietrza w godzinę, to w sumie ponad czterokrotnie więcej, tak samo jednak jak cena urządzenia, która tyle samo jest wyższa. Jest to dobre rozwiązanie do salonu, ale przecież w domach mamy też wiele innych mniejszych pomieszczeń. Dlatego oczyszczacz taki jak Alfawise wydaje się dobrym rozwiązaniem w takiej właśnie sytuacji. Nie tylko jest znacznie tańszy, ale też zużywa dużo mniej prądu. Alfawise P1 HEPA Desktop Air Purifier świetnie sprawdzi się w mniejszych pomieszczeniach, tak jak u nas przykładowo w pokoju dziecięcym.
Możecie kupić klikając w ten link. Produkt jest dostępny z polskiego magazynu. Oznacza to, że przyjdzie do nas szybko i nie musimy opłacać dodatkowych podatków. Dodatkowo dostępny jest kod rabatowy APDY008 na ten produkt. Aktywny jest do 31 grudnia 2018 roku i obejmuje 100 sztuk. Dlatego warto się pośpieszyć bo można go kupić taniej i sprezentować komuś pod choinkę :) Podczas zakupu wybierzcie magazyn Fast-08, jak to zrobić dowiecie się tutaj.