Wiele osób na czas zimowy kupuje sól drogową, aby następnie posypywać nią chodnik i wjazd przed domem. Jest to skuteczny sposób, gdyż sól absorbuje wodę i podczas tej czynności wytwarza też trochę ciepła. To sprawia, że śnieg szybciej topnieje. Dodatkowo sól obniża temperaturę krzepnięcia, a więc zapobiega zamarzaniu wody i tworzeniu się śliskiego lodu, który utrudnia chodzenie oraz jazdę samochodem. Warto tylko nadmienić, że jej właściwości będą skuteczne tylko do momentu, aż temperatura na zewnątrz nie spadnie poniżej – 7 stopni Celsjusza.
Problem zaczyna się w momencie, gdy przed naszym domem znajduje się kostka brukowa. Dziś to wręcz standard, dlatego dotyczy to bardzo dużej ilości osób. Sól drogowa jest dość agresywnym środkiem. Od lat zwraca się uwagę na jej negatywne skutki stosowania przez drogowców. Zanieczyszczenie wód i ziemi, niszczenie rośli, a także karoserii samochodów czy naszego obuwia.
Nie bez wpływu jest ona na naszą kostkę brukową. Jej stosowanie może sprawić, że na powierzchni kostki powstaną wykwity, których już nie będziemy w stanie usunąć. Będą one wyglądać nieestetycznie i z pewnością chcielibyśmy tego uniknąć.
Zobacz również: Porównanie gresu drewnopodobnego z naturalnym drewnem – zalety i wady
W sklepach możemy kupić chlorek magnezu do usuwania śniegu i lodu. 25 kg tej substancji kosztuje ok. 100 zł. Jest to produkt droższy od soli drogowej, ale za to bezpieczny dla kostki brukowej. Wyższą cenę może usprawiedliwić to, że jest od niej dużo wydajniejszy i skuteczny w temperaturze nawet do – 30 stopni Celsjusza.
Bardzo istotną zaletą chlorku magnezu jest również jego neutralność dla środowiska i zwierząt. Możemy rozsypać go na chodniku, ale także zmieszać z wodą (rozpuszcza się w niej) i spryskiwać ośnieżone lub oblodzone podłoże. Wytwarza on temperaturę, która naturalnie powoduje roztopienie się lodu, a następnie zapobiega jego ponownemu powstawaniu.
Tradycyjne odśnieżanie jest również dobrym sposobem na pozbycie się śniegu z chodnika i podjazdu. Warto pamiętać, że zgodnie z ustawą z dnia 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, to w obowiązku właściciela nieruchomości leży uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości.
Wyjątkiem są sytuacje, gdy chodnik od posesji oddzielony jest pasem zieleni albo dopuszczony jest na nim płatny postój lub parkowanie samochodów. Odśnieżeniem takiego chodnika powinna zając się gmina.
Jeśli zaniedbamy ten obowiązek, możemy otrzymać mandat. Mogą nas spotkać jeszcze gorsze konsekwencje. Jeśli na chodniku przewróci się osoba i dozna uszczerbku na zdrowiu, na drodze cywilnej może dochodzić od nas odszkodowania, a także zwrotu kosztów leczenia czy rehabilitacji.