Często wiele produktów dla bezpieczeństwa wkładamy do lodówki. Jest ona dla nas naturalnym miejscem do przechowywania żywności, które chroni ją przed zepsuciem i zapewnia świeżość. Wobec tego czasem trafiają do niej produkty, których nie powinniśmy tam przechowywać. Tak jest w wypadku choćby miodu.
Miód sam w sobie nie psuje się. Posiada naturalną odporność na rozwój bakterii. Oznacza to, że nie ma potrzeby przechowywania czystego miodu w lodówce. Co więcej, trzymanie go w niskiej temperaturze wywołuje proces krystalizacji. Przez to wykorzystanie miodu jest trudniejsze, gdyż staje się twardy. Wówczas zanim posmarujemy nim kromkę chleba, musimy go wcześniej ogrzać do temperatury pokojowej.
Dlatego miód możemy przechowywać poza lodówką w temperaturze pokojowej. Dzięki temu zachowa płynną konsystencję i w każdej chwili będziemy mogli łatwo wykorzystać go podczas gotowania, przyrządzania słodkich deserów czy napojów.
Warto tylko pamiętać o tym, aby umieszczać go w zaciemnionym i suchym miejscu. Słój lub inny pojemnik, w którym go trzymamy musi być szczelnie zamykany. Najlepiej, aby był to szklany słoik. Temperatura w jakiej będzie przechowywany powinna wynosić od 8 do 20 stopni Celsjusza. Dlatego dolne półki naszej spiżarni powinny w zupełności spełnić te wymagania. Pamiętajcie, że ciepło naturalnie wędruje do góry. Dlatego na niższych półkach będzie zwyczajnie chłodniej, nawet w ciepłe dni.
Wyjątkiem jest oczywiście sytuacja, w której posiadamy w spiżarni ogrzewanie podłogowe. Wówczas temperatura przy podłodze będzie zbyt wysoka dla miodu. Wówczas możemy umieścić go mniej więcej na środku.
Miód pszczeli jest produktem bardzo odpornym. Z racji tego, że nie psuje się, to może być przechowywany nawet przez kilka lat i nadal będzie przydatny do spożycia. Stary miód będzie się krystalizował, ale nie jest to oznakami zepsucia. Wręcz odwrotnie. Świadczy to o tym, że miód jest naturalny i pochodzi od pszczół.
Jeśli miód będzie przechowywany przez długi czas, może wówczas sfermentować. Zazwyczaj rozpoznamy to po jego zapachu, ale też pianie, która wytworzy się na jego powierzchni. Takiego miodu nie powinniśmy już spożywać.