Jeśli zastanawiasz się nad posiadaniem kota, to ten artykuł być może do tego Cię przekona. Okazuje się, że fakt spędzania czasu z kotem wpływa pozytywnie na wiele aspektów naszego życia, a to sprawia, że kota warto mieć. Nie są to też domniemania posiadaczy kotów, ale naukowo udowodnione fakty, które jednoznacznie wskazują na to, jaki wpływ ma kot na nasze życie.
Potwierdzają to badania naukowców z Uniwersytetu w Minesocie, którzy dowiedli, że osoby posiadające koty mają mniejszą skłonność do zawałów. Badania trwały 10 lat, przez ten czas obserwowano 4.5 tysiąca ludzi, z których 3/5 posiadało kota. Wśród tej grupy ryzyko zawału serca było niższe aż o 30%. Wniosek? Boisz się zawału czy udaru, kup sobie kota :)
Gdy kot wydaje swoje charakterystyczne pomrukiwanie, może w ten sposób obniżyć ciśnienie krwi i poprawić nasz nastrój. Dźwięki te mają częstotliwość od 20 do 140 Hz, a według naukowców dźwięki te działają na nas jak terapia.
Nie musisz nawet posiadać kota aby zmniejszyć poziom stresu. Wystarczy obejrzeć 20 minut śmiesznych filmów z kotami. Potwierdzają to naukowcy z Uniwersytetu Loma Linda w Kalifornii. Oglądanie kotów podczas ich zabaw zmniejsza poziom kortyzolu, który jest homornem stresu.
W 2012 francuscy naukowcy obserwowali 40 dzieci z autyzmem. Te, które obcowały z kotami były spokojniejsze i łatwiej komunikowały się z otoczeniem. Jak twierdzą, wszystko dzięki zwiększeniu oksytocyny. Jest to hormon przeciwny do kortyzolu, czyli zapewniający uczucie szczęścia. Głaskanie futerka wydziela właśnie ten hormon. Dlatego pieszczoty z kotem pomagały dzieciom z autyzmem.