Czy zastanawiasz się dlaczego nie możesz połaskotać samego siebie? Jest to ciekawe pytanie, a odpowiedź na nie wcale nie jest tak trudna jak nam się wydaje. Dzisiaj postaramy się Wam to wyjaśnić. Jest to wiedza z kanonu tej bezużytecznej, ale mimo wszystko znajomość takiego faktu jest ciekawa :)
Same łaskotki to nic innego jak podrażnianie mocno unerwionych miejsc naszego ciała, dlatego łaskotki mamy najsilniejsze w specyficznych miejscach np. pod pachami, gdzie skóra jest bardzo cienka. Wiele gatunków żyjących na ziemi ma łaskotki, nie tylko ludzie. Takie wyczulenie na delikatny dotyk ma prawdopodobnie uzasadnienie ewolucyjne mające na celu chronić nas przed insektami, które mogłyby grasować na naszej skórze.
Dlaczego nie działa to gdy łaskoczemy samych siebie? Odpowiedź jest prosta. Gdy dotykamy samych siebie zamiar ten musi być przetworzony w naszym mózgu, wie on więc o tym, że zaraz nastąpi dotknięcie i po prostu je lekceważy nie wywołując takiej samej reakcji gdyby to zrobił ktoś inny.
Gdy łaskoczemy dziecko to się śmieje, wydaje się więc, że ma dobrą zabawę. Nie musi jednak tak być. Śmiech jest reakcją obronną w takiej sytuacji. Mimo, iż dziecko się śmieje w tym samym czasie zbyt mocne łaskotanie może sprawiać, że cierpi. Jest to przecież podrażnienie nerwów, które odpowiedzialne są za przekazywanie uczucia bólu. Dlatego nie zawsze wyczujemy gdy dziecko ma już dość, warto więc go słuchać i nie przesadzać z łaskotaniem, a na pewno przestać gdy o to prosi mimo, iż się śmieje, a jednocześnie mówi „przestań”.