Największym problemem podczas odchudzania jest motywacja. Jeśli tylko zdobędziemy w sobie tyle samozaparcia aby wytrwać w postanowieniach to na pewno nam się uda. Przykładem jest właśnie Kelly, której w 14 miesięcy udało się schudnąć, aż 38 kilogramów! Zainspiruj się jej historią, ty również możesz osiągnąć swój cel.
Jest to przykład dla tych, którzy mówią, żę to nie możliwe. Kelly Dellit stała się bohaterką artykułu w piśmie Women’s Health. Mamie trojga dzieci udało się osiągnąć coś wielkiego. Nie musiała katować się na siłowni, ani stosować drakońskich diet, osiągnęła rezultaty dzięki motywacji, samozaparciu i prostym zmianom w swoim życiu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wiedziała, że gdyby narzuciła sobie zbyt mocny rygor szybko by się poddała. Jak sama mówi, postanowiła nie odmawiać sobie niczego, nawet fast foodów, które lubi, ale za to trzymała się jednej zasady. Zawsze jadła porcję mniejszą niż dotychczas.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zaczęło dawać to efekty, a wraz z nimi rosła motywacja Kelly do dalszego odchudzania. Oprócz zmniejszenia porcji zaczęła więc wprowadzać kolejne zmiany. Postanowiła zastąpić niezdrowe rzeczy zdrowszymi. W ten oto sposób soki z kartonu zastąpiła świeżo wyciskanymi. Z czasem jednak okazało się, że to pracochłonne zajęcie, zaczęła więc pić dużo więcej wody mineralnej, a te drobne zmiany zaczęły być widoczne coraz bardziej na jej sylwetce, która stawała się szczuplejsza.
Kelly twierdzi, że gdy zaczniesz zwracać uwagę na to co jesz i w jakiej ilości, to zaczniesz inaczej podchodzić do jedzenia. Często osoby z nadwagą jedzą impulsywnie. Szybko sięgają po różne rzeczy, wręcz połykają to w całości nie zwracając uwagi na to co właściwie jedzą. Jej jedzenie zaczęło sprawiać przyjemność i nauczyła się zaspokajać głód. Dzięki temu mogła jeść mniej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Kelly jadła cztery posiłki dziennie, starała się by były jak najzdrowsze. Ograniczyła pieczywo, tłuszcze zwierzęce, czerwone mięso i inne produkty wysoko węglowodanowe. Nawet już za tym nie tęskni. Znalazła swój sposób odżywiania. Jest najedzona, czuje się lżej i przede wszystkim lepiej. Wszystko to udało się jej bez najmniejszej pomocy dietetyka. Podejmiesz wyzwanie? :)
Wyświetl ten post na Instagramie.
Więcej zdjęć z jej przemiany możesz obejrzeć na jej profilu na Instagramie. Opisuje ona tam również swoje odczucia i porady. Pokazuje co robi dalej po zakończeniu diety by jej ciało stało się jeszcze piękniejsze.