Planujesz wywiercić otwory, aby powiesić półki, ale nie jesteś pewny, czy w ścianie znajdują się kable? Warto się upewnić, gdyż przewiercenie takiego kabla to spory problem, a także i niebezpieczeństwo. Kabel będzie trzeba naprawić, a więc go odkuć. To tworzy dodatkowe problemy, ale można tego uniknąć.
W starych domach na ścianach znajdują się puszki, w których łączone są poszczególne kable. Jeśli mamy taki dom, warto sprawdzić, czy w pobliżu nie ma takiej puszki. W starym budownictwie kable też często były prowadzone na skróty. Dlatego może się zdarzyć, że kabel do gniazda nie idzie pionowo, a następnie załamuje się pod kątem 90 stopni. Może być tak, że ktoś obrał najkrótsza drogę, czyli po skosie. Dzięki temu zaoszczędził kabel, który wykorzystał w innych miejscach. Nigdyś dostępność materiałów budowlanych była dość niska i oszczędzano, jak się dało.
Zapewne słyszeliście, że kable prowadzone są pionowo i poziomo. To prawda, ale tak jest dzisiaj. Kiedyś nie zawsze tak robiono, a instalacje w domach też były często robione na własną rękę, a nie przez fachowców. Dostępność materiałów sprawiała, że chodziło się na skróty, czyli po ukosie. Dlatego nie wierzcie tej zasadzie do końca, jeśli wiercicie w domu, który jest już starszy i sami go nie budowaliście i nie wiecie, jak dokładnie przebiegają kable.
Na szczęście, istnieją urządzenia, które wykrywają przewody. Znajdziemy tutaj zarówno tańsze, jak i dużo droższe specjalistyczne modele. Niektóre tego typu urządzenia pomogą wykryć nawet rury z wodą lub gazem.