Jak wyprać koc i go nie zniszczyć? Dzisiaj podpowiemy Wam jak prać gruby koc aby jak najdłużej nam służył i zachował swój wygląd. To bardzo proste, wystarczy pamiętać o kilku zasadach, a Wasze koce po praniu będą pachnące i miękkie tak jak wcześniej.
Koc tak jak każą inną rzecz co pewien czas powinniśmy wyprać. Jeśli umieszczamy go pod prześcieradłem to powinien być prany równie często. Jeśli tylko leży złożony by w trakcie zimnego wieczoru się nim przykryć, to możemy wyprać go rzadziej. Nie mniej jednak wymaga on prania bo tak jak każdy inny materiał staje się skupiskiem kurzu. Niektórzy boją się prania swoich koców. Nie chcą ich zniszczyć. Może bowiem stać się tak, że koc po pranie nie będzie już tak puszysty i miły w dotyku. Stanie się cienki i szorstki. Powstaje też pytanie, czy pralka da sobie radę z nasiąkniętym wodą kocem, czy nie będzie dla niej za ciężki? Większość z nas ma pralki o możliwości wsadu 5-7 kg.
Jeśli chodzi o samą pralkę to w zasadzie każda pralka, która ma wsad 5kg i więcej bez problemu da sobie radę z wypraniem koca. Nawet gdy koc namoknie to nie będzie ważył, aż tak dużo by pralka nie dała rady go wyprać. Więc tym nie musimy się martwić.
Istotne podczas prania koca jest to w jaki sposób go złożymy. Najlepiej aby był złożony dobrze w kostkę, dzięki temu nie będzie rozlatywał się podczas wirowania. Dlatego składamy go na pół, a następnie w harmonijkę i tak złożony koc umieszczamy wewnątrz pralki.
Nie ustawiamy zbyt wysokiej temperatury bo mogłoby to zaszkodzić włóknom koca. Dlatego ustawiamy temperaturę prania maksymalnie na 30-40 stopni Celsjusza oraz krótki program prania do delikatnych rzeczy.
Nie musimy szukać specjalnych środków w sklepach z chemią domową. Do prania koca używamy tego samego proszku do prania, kapsułek i płynu do płukania, których używamy na co dzień do odzieży.
Wybierz program do prania ręcznego, a jeśli Twoja pralka takiego nie posiada to program do delikatnych tkanin lub wełny. Dzięki temu mamy pewność, że koc zostanie potraktowany najdelikatniej jak tylko to możliwe w przypadku naszej pralki. Niektóre pralki nawet posiadają specjalne programy do prania koców i kołder.
Oczywiście pierzemy z wirowaniem. Wyciśnięcie ręczne koca z wody w takim stopniu byłoby niemożliwe. Dzięki odwirowaniu koc szybciej wyschnie i będziemy mogli go ponownie schować do szafy lub zacząć używać.
Od rodzaju materiału zależy od tego jak mocne wirowanie ustawimy. Koce wełniane wirujemy maksymalnie na 400 obrotach. Polarowe możemy wirować na najwyższych obrotach. Koce welurowe (jedwabne, bawełniane lub z włókien chemicznych) wirujemy na niskich obrotach ok. 400.
Koc rozkładamy na suszarce. Wcześniej nie wyciskamy go, ani nie gnieciemy. Rozłożony spokojnie będzie miał szansę wyschnąć. Jeśli masz suszarkę bębnową i chcesz w niej wysuszyć koc to naszym zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie. Sami suszymy koce na bawełnie i nic się im nie stało. Jednak nie możemy wziąć odpowiedzialności za Twój koc, nigdy nie wiadomo jak zachowa się materiał.
Jeśli koc posiada metkę zawsze należy zapoznać się ze wskazaniami producenta co do prania.
Wybór koców na rynku jest spory. Możemy wybrać ten, który najbardziej nam pasował i pod uwagę nie musimy brać jedynie ceny czy koloru, ale również właściwości materiału, z którego został zrobiony. Oto kilka przykładów.