Jak co roku podczas Bożonarodzeniowej kolacji podzielimy się opłatkiem i złożymy sobie wzajemnie życzenia. Nie wszyscy jednak z życzeń się ucieszą, a niektórych mogą wręcz zranić. Dlatego chciałabym dzisiaj poruszyć ten temat i powiedzieć kilka słów od siebie. Tak by nikt życzeniami nie poczuł się zraniony czy urażony. Bo przecież nie o to w nich chodzi.
Z reguły powinniśmy nie przejmować się tym co mówią inni, ale postępować zgodnie ze swoim sumieniem i planem na życie. Nie raz jednak życzenia składane na Boże Narodzenie są przez członków rodziny wykorzystywane do wyrażenia swoich oczekiwań. Pamiętajcie jednak, że to nie Twoje obietnice, a jedynie ich oczekiwania. Masz prawo podejmować swoje decyzje, ale doskonale Cię rozumiem jeśli takie życzenia wprowadzają Cię w posępny nastrój.
Któż bowiem chciałby słyszeć kolejny raz życzenia w stylu „żebyście szybko wzięli ślub”, „żebyś znalazła jakiegoś miłego dżentelmena”, „żeby udało Ci się schudnąć” lub „niech wam się szybko dziecko urodzi bo będę starą babcią” itd. Dla wielu przez to święta stają się momentem stresującym i jeszcze przed nimi zastanawiamy się co w tym roku usłyszymy w życzeniach czy przy stole. Czy ciocia znów będzie kierować uwagi do mojego związku, czy babcia będzie miała znów pretensje o to jak wychowuję dzieci.
Z jednej strony rozumiem drugą stronę. Takie uwagi wynikają z tego, że ktoś próbuje się o nas troszczyć, ale nie ma do tego tak naprawdę prawa. Na pewno nie przy takiej okazji. Jesteś dorosłą osobą odpowiedzialną za swoje życie i podejmujesz decyzje samodzielnie. Można oczywiście porozmawiać i skonsultować swoje plany, ale nikt nie może Ci czegoś narzucać, a tym bardziej kierować niestosownych uwag i to przy innych członkach rodziny, w momencie gdy możesz czuć się niekomfortowo. Wchodzenie w cudze życie z butami jest zwyczajnie nietaktem.
Dlatego w tym momencie apeluję do osób, które właśnie takie życzenia składają. Warto ugryźć się w język i nie plamić tej pięknej tradycji słowami, które mogą kogoś ranić. Złóżmy sobie życzenia jak najlepsze, życzmy szczęścia, zdrowia, sukcesów. Nie sugerujmy jednak nimi w jaki sposób ktoś ma żyć.