Farbowanie włosów w domu to rozwiązanie, z którego często korzystamy. Jest to dużo tańsze niż wizyta w salonie fryzjerskim. Wybór farb jest duży, a więc domowe farbowanie włosów to żaden problem. Jednak i tutaj popełniamy błędy, a jeden z nich może całkowicie zepsuć efekt końcowy.
Często po nałożeniu na włosy farby zwijamy je, aby nie zabrudzić podłogi, ubrania czy innych rzeczy. Następnie chowamy je w foliowy czepek. Niestety to bardzo zła decyzja. Włosów nie należy zwijać bo istnieje wtedy bardzo duże ryzyko, że kolor po prostu nie wyjdzie równo.
Włosy po nałożeniu farby na nie powinny swobodnie wisieć tak jak w salonie fryzjerskim. Wtedy nasze ubranie i fotel zabezpieczone są specjalną fartuszkiem, który dostajemy na ramiona. W domu również możemy to zrobić.
Sposób jest bardzo prosty. Potrzebujemy dużego worka na śmieci – oczywiście czystego. Następnie robimy w nim dziurę na głowę i przekładamy ją przez otwór. Worek spuszczamy na plecy i klatkę piersiową. Teraz świeżo pofarbowane włosy mogą swobodnie na nim leżeć i nic się nie wybrudzić.