Podczas wesela wiele niespodzianek może spotkać nie tylko nas, ale i gości. Potrafią one skutecznie zepsuć całą imprezę i uniemożliwić cieszenie się wraz z nami z tej ważnej chwili. Dlatego właśnie w toalecie zarówno damskiej, jak i męskiej pozostawiamy tak zwane „koszyczki ratunkowe”. W ich skład wchodzą podręczne rzeczy, które mogą uratować imprezę.
Aby koszyczek ratunkowy odpowiednio spełnij swoją funkcję, musimy zadbać o to, aby znalazły się w nim produkty, które mogą przydać się w przeróżnych sytuacjach. Mają one uratować imprezę w przypadku zaplamionej sukienki, urwanego guzika, przetarć na pięcie, a nawet bólu głowy. Dlatego jego zawartość warto dobrze przemyśleć.
Zestaw ratunkowy umieszczamy w obu toaletach, zarówno męskiej jak i damskiej. Będzie on jednak nieco różnił się zawartością, chociaż nie tak bardzo jak nam się wydaje.
Przyda się on zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Dlatego umieszczamy go w obydwu koszykach. Dzięki niemu z łatwością załatamy dziurkę czy przyszyjemy odpadający guzik lub koralik. Zestaw taki powinien zawierać igłę, różnokolorowe nitki i agrafki.
Grzebienie do włosów przydadzą się w obu koszykach. Wszyscy dzisiaj dbamy o to, aby dobrze wyglądać, a fryzura jest jednym z elementów naszej stylizacji weselnej. Warto mieć możliwość poprawienia jej. Dlatego oprócz grzebienia przyda się jeszcze lakier do włosów, dzięki któremu możemy ją utrwalić. W koszyczku dla pań warto do tego umieścić wsuwki do włosów oraz szczotkę.
W czasie imprezy może powstać potrzeba poprawienia makijażu. Warto więc, aby w koszyku znalazły się bibułki matujące, puder czy pilniczek do paznokci. Te elementy koszyczka przydadzą się oczywiście głównie paniom.
Czas zabawy, to również duża aktywność fizyczna. Warto, aby goście mieli możliwość skorzystania z antyperspirantu do pach oraz stóp. Dzięki temu poczują się bardziej komfortowo. Przydadzą się również zwykłe chusteczki higieniczne do wydmuchania nosa, a także chusteczki nawilżane, którymi można nawet szybko się obmyć z potu czy zabrudzeń. Te rzeczy przydatne będą w każdym koszyczku, niezależnie od tego, czy znajduje się on w damskiej, czy męskiej toalecie.
Warto zakupić również jednorazowe nici dentystyczne, dzięki którym goście poprawią swój uśmiech. Patyczki higieniczne, a w przypadku kobiet też podpaski, wkładki higieniczne i tampony. W każdym zestawie natomiast powinny znaleźć się zwykłe plasterki na skaleczenia oraz plastry na otarcia na stopach, które mogą uratować nie jedną osobę od przesiadywania przy stole z dala od parkietu.
Są osoby, które noszą okulary. Te brudzą się i parują, a to sprawia, że chodzenie w nich jest niekomfortowe. Warto więc w koszyczku umieścić jednorazowe chusteczki do czyszczenia okularów, które możemy kupić praktycznie w każdej drogerii.
Oczko przez całą długość rajstop zepsuje każdej kobiecie imprezę. Dlatego w koszyczku warto umieścić zapasowe rajstopy dla pań, a dla panów skarpetki. Przy okazji przydatne będą rolki do ubrań, dzięki którym możemy szybko je oczyścić i doprowadzić do porządku.
W zestawie ratunkowym na weselu warto Octenisept lub wodę utlenioną. Do tego plasterki różnej wielkości, nieduży bandaż oraz nożyczki. Te jednak zabezpieczone tak, aby nie mogły korzystać z nich dzieci, jeśli znajdują się na weselu. Przydatne będą również tabletki przeciwbólowe, a część gości zapewne podziękuje za nie dopiero następnego dnia.
Coraz modniejsze jest również zapewnienie pierwszej pomocy w bardziej intymnych sprawach. Dlatego wiele par w koszyczkach umieszcza również prezerwatywy.
Goście nie zawsze mogą być świadomi tego, po co ten koszyczek stoi w łazience. Do kogo należy i czy można skorzystać z tych rzeczy. Dlatego zwykle obok koszyczka ratunkowego stawia się ramkę z napisem, który sygnalizuje to, w jakim celu koszyczek został tam postawiony.
Koszyk ratunkowy możemy zakupić gotowy lub zrobić go samodzielnie. Tak naprawdę, może nim być każdy dowolny koszyk, który kupimy w sklepie z gadżetami do domu. Dzięki stojącej obok kartce w ramce nie będzie wątpliwości co do tego, jaką funkcję pełni.
Jeśli jednak wolimy zaszaleć, koszyczek możemy przygotować samodzielnie.
Najczęstszym pomysłem na jaki możemy trafić, są skrzyneczki. W bardzo dobrych cenach można kupić je choćby w sklepie TEDi czy Action. Na Allegro w cenie kilku złotych kupimy napis „Koszyk ratunkowy”, który wystarczy już tylko przykleić do skrzyneczki. To chyba najprostszy sposób na samodzielne wykonanie takiej skrzynki. Zaletą jest na pewno to, iż możemy pomalować ją w dowolny sposób i dzięki temu dopasować ją do stylizacji sali oraz dodatków.
Możemy pójść jeszcze dalej i przygotować taki koszyk z kartonu. Wtedy przyda nam się, klej na gorąco, jutowy sznurek oraz kawałek materiału do wyścielenia środka.
Mimo, iż materiałem bazowy jest zwykły zużyty karton po przesyłce, to koszyk wygląda naprawdę fajnie i ciekawie. Oczywiście również możemy ozdobić go napisem, a sam sznurek pomalować np. złotym lub srebrnym sprayem.
Jutowy sznurek może jednak być dość drogi. W takiej sytuacji zewnętrzną stronę możecie ozdobić też materiałem lub po prostu całość wykonać z dekoracyjnego papieru pakowego.
Jeśli myślicie, że to wszystko, to jesteście w dużym błędzie. Pomysłów jest naprawdę masa. Nawet stare wiadro i kawał liny mogą stworzyć genialny kosz, który wykorzystamy, jako koszyk ratunkowy. Zobaczcie na zdjęciu poniżej.
Najlepiej, aby znajdował się on w toalecie. Tam goście mogą zyskać chwilę prywatności i spokoju, aby móc skorzystać z przyrządów, które zapewniliśmy im podczas wesela w koszyczku. Goście, którzy byli już na weselu, w którym taki koszyk został przygotowany, z pewnością będą szukać go w tym miejscu.
Inni goście z pewnością nie raz odwiedzą toaletę, dlatego obok koszyczka pozostawiamy kartkę, która informuje o tym, że taki zestaw ratunkowy został dla gości przygotowany. W przeciwnym wypadku, jeśli nie znają tego zwyczaju, to mogą go przeoczyć lub nie wiedzieć, po co został tam zostawiony.