Co roku mnóstwo zwierząt traci życie pozostawionych przez nierozważnych właścicieli w rozgrzanych samochodach. Już podczas gdy na dworze są 22 stopnie, po godzinie temperatura wewnątrz samochodu wynosi ponad 50 stopni.
Co powinniśmy zrobić gdy zauważymy taką sytuację? Jest kilka kroków, które powinniśmy podjąć i postaramy się Wam je dzisiaj przybliżyć.
Podejdź do szyby i zobacz jak zachowuje się zwierze. Jeśli zacznie szczekać, jest żywiołowe to jest sporo czasu aby podjąć różne decyzje. Jeśli natomiast zwierzę omdlewa, leży i nie reaguje np. na pukanie w szybę, to należy interweniować jak najszybciej i po prostu zbić szybę i wezwać policję. Jeśli zastanawiasz się czy można tak zrobić, to odpowiedź brzmi tak. Według opinii prawniczej, życie zwierzęcia jest ważniejsze od mienia. Jeśli jednak nie chcesz zdecydować się na taki krok podejmij następujące czynności. Jeśli jednak stan zwierzęcia jest ciężki od razu wezwij policję.
Z doświadczenia wiem, że warto od razu nagrać filmik albo zrobić zdjęcia. Gdy uratujecie zwierzę właściciel będzie wkurzony, że zbiliście mu szybę, a pies może już poczuć się lepiej i nie przejawiać wcześniejszych objawów. Wtedy film będzie dowodem.
Te informacje będą potrzebne jeśli właściciel zdąży odjechać w trakcie Twojej interwencji. Wtedy będziesz mogła je podać gdy zajdzie taka potrzeba. Ten punkt dotyczy też sytuacji, gdy pies zachowuje się normalnie i nie musimy od razu interweniować zbiciem szyby.
Gdy jest to parking wokół jakiegoś centrum handlowego to podejdź do środka, zaczep ochronę i poproś ochroniarza aby wezwał przez system nagłośnieniowy właściciela pojazdu. Teraz przyda Ci się wcześniej spisany numer rejestracyjny. Jeśli nie jest to miejsce publiczne należy wezwać policję.
Podejdź ponownie do samochodu i nadzoruj stan psa upewniając się, że jest bezpieczny, a jego zachowanie nie zmienia się.
Gdy właściciel wróci poinformuj go o niebezpieczeństwie dla życia zwierzęcia jakie stworzył. Nie bój się wzbudzić w nim uczucia wstydu, to spowoduje, że kolejny raz nie popełni tego samego błędu.