Zimny prysznic to ostatnio dość modny temat. Wiele portali rozpisuje się na temat tego dlaczego warto brać zimny prysznic. Dla nas wydaje się to dziwne. Jak to, po powrocie z pracy zamiast wziąć relaksującą kąpiel mam męczyć się pod strumieniem zimnej wody i dygotać z zimna? Przyjrzy się jednak tematowi bliżej i dajmy szansę zimnego prysznicowi.
Ciężko sobie wyobrazić aby zimny prysznic mógł być przyjemny. Faktycznie nie jest, ale im dłużej go stosujecie tym łatwiej jest w takiej zimnej wodzie się myć. Jednak nie oczekujcie tego, że będzie to Wam sprawiało przyjemność, niestety tak nie będzie. Bardziej musimy go traktować jako lekarstwo, a nie przyjemność. Może on nam pomóc w niektórych kwestiach, ale nie przyniesie nam takiej przyjemności fizycznej jak ciepła kąpiel. Nie mniej jednak ma wiele innych zalet, o których Wam dzisiaj powiemy.
Dodanie energii
Na pewno znacie to uczucie, gdy jesteście zmęczone i przemyjecie sobie twarz zimną wodą. Przychodzi taka chwila orzeźwienia i powrotu energii. To samo dzieje się z zimnym prysznicem, ale na dużo większą skalę. Dzieje się tak dlatego, że nas organizm dotlenia się, podwyższa się nasze tętno, a krew zaczyna krążyć szybciej rozprowadzając tlen po każdej komórce naszego ciała. To pozwala uzupełnić baterie, daje jeszcze trochę dodatkowej energii, której potrzebujemy aby dokończyć ważne obowiązki danego dnia.
Często mam tak, że robię do pracy wieczorami jakieś rzeczy. Po całym dniu poziom mojej energii jest raczej ograniczony. Nie biorę jednak wtedy zimnego prysznicu, ale robię trochę inaczej. Myję swoje dłonie, twarz i stopy w zimnej wodzie. Zauważyłam, że to trzy fragmenty mojego ciała, które w kontakcie z zimną wodą powodują efekt orzeźwienia i pobudzają mnie do pracy. Energii w ten sposób starczy na jakieś pół godziny po czym ponownie powtarzam zabieg. Możecie wypróbować to na sobie jeśli jesteście zmęczeni.
Słyszałam też opinie, że zimny prysznic zastąpi Ci kofeinę. No nie powiedziała bym, próbowałam i niestety nie jest to to samo. Tym bardziej jeśli się jest takim kawoszem jak ja i kawę piej się z przyzwyczajenia i dla smaku. Na pewno daje to większy efekt pobudzenia od razu bo schładza nasz organizm, powoduje pewien szok. Kawa potrafi nawet trochę zamulić na początku, ale jeśli patrzymy przez pryzmat trwania długości tego efektu pobudzenia, to zimny prysznic tutaj moim zdaniem przegrywa.
Zdrowsza skóra
Ten argument faktycznie się sprawdza, ale jeśli bierzecie zimny prysznic regularnie. Dzieje się tak dlatego, że ciepła woda faktycznie wysusza skórę. Może brzmi to dziwnie, ale tak jest i nie jest to żadnym mitem. Długa kąpiel wysusza skórę, dlatego po niej powinno używać się balsamu, a niektóre marki reklamują swoje żele pod prysznic z nawilżającym balsamem. Wszystko dlatego by zapobiegać efektowi wysuszenia skóry.
Zimna woda natomiast nie wysusza tak skór i ma na nią dużo lepsze działanie. Kąpiel w zimnej wodzie pozwala ujędrnić naszą skórę i zamknąć pory. Więc w efekcie takich zimnych pryszniców po prostu będziemy ona wyglądała lepiej. Możemy np. zauważyć mniejszą liczbę zaskórników. Przy okazji, jak się ich pozbyć dowiecie się tutaj. Warto też wspomnieć, że ułatwia złuszczanie martwego naskórka. Poprawia też kondycję włosów, zapobiega łysieniu oraz powstawaniu łupieżu. Dzięki niemu włosy będą też miały swój naturalny połysk. Obkurczając również nasze naczynia krwionośne zmniejsza ryzyko powstawania żylaków.
Odchudzanie
Wiem, że w sieci znajdziemy takie argumenty. Zimny prysznic pozwala się szybciej odchudzać. Niestety nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać. Podejrzewam, że za tym argumentem stoi fakt, że ochłodzenie organizmu wymaga jego ponownego nagrzania, a ciepło ciała powstaje przecież ze spalania kalorii. Jednak dla naszego organizmu to żaden wielki wysiłek aby dogrzać ciało po takim prysznicu. Dlatego jeśli nie będziecie stosować diety, zimny prysznic nie stanie się jakimś złotym środkiem na odchudzanie. Pewne jest jednak jedno, na pewno nie sprawi, że przytyjecie :)
Regeneracja mieśni
Jeśli pracujesz fizycznie na pewno docenisz zimny przyrznic. Jest to metoda znana wśród sportowców. Zimny prysznic pozwala szybciej regenerować się mięśniom i uśmierza ból zmęczonych mięśni. Tylko pamiętajcie, że musi on nastąpić po samym wysiłku fizycznym, bo na same zakwasy jeśli już powstaną dużo lepiej sprawdza się rozgrzewanie niż schładzanie.
Przejdźmy do podsumowania i wypiszmy kilka ważnych zalet brania zimnych pryszniców. Myślę, że warto się przełamać i spróbować go kilka razy. Ale ostrzegam, sam proces nie będzie dla Was najprzyjemniejszym w życiu doznaniem. To tak jakbyście wchodzili do zimnego jeziora, dlatego warto to zrobić szybko.