Filcowe podkładki pod nogi krzesła nie wyglądają zbyt efektownie. Nie zawsze da się je przykleić, tak by nie wystawały. Trzeba je docinać, a potem i tak dość szybko się odkleją, nawet nas o tym nie informując. Często dowiadujemy się o tym, gdy usłyszymy, jak krzesło rysuje podłogę.
Dlatego warto skorzystać z dużo lepszego i ładniejszego sposobu, na który ostatnio wpadłam. Robione na szydełku osłonki na nogi od krzesła są po prostu genialne. Wyglądają świetnie, ogranicza nas tylko fantazja. Można dobrać dowolne wzory i kolory, tak by pasowały do naszego wnętrza. Do tego są elastyczne, więc pasują na każdy tym nóżek i świetnie chronią podłogę, bo po prostu się nie odklejają.