Dopiero co pisaliśmy, że masło dojdzie do 10 zł i podawaliśmy przepis na zrobienie tańszego domowego masełka. Teraz okazuje się, że to nie jedyny produkt, który zdrożeje i czekają nas kolejne podwyżki.
Do produkcji wielu lodów wykorzystuje się masło i śmietanę. One również mają zdrożeć ale nie jest to produkt spożywczy pierwszej potrzeby. Dlatego lodów możemy sobie jeszcze odmówić. Choć ciekawostką jest, że jesteśmy jednym z głównych producentów lodów w europie.
Co gorsza płacić mamy więcej praktycznie za wszystko. W grudniu zapłacimy za żywność o 4 procent więcej niż rok temu. Winowajcą tego są najczęściej środki i półprodukty stosowane przy wytwarzaniu żywność. Warzywa zdrożeją bo droższe będą środki do produkcji rolnej.
Co gorsze eksperci twierdzą, że na razie na ustabilizowanie się cen żywności raczej nie mamy co liczyć. Cały czas rosną ceny surowców do produkcji żywności takich jak pszenica. Porównując tylko ceny z czerwca 2016 roku i 2017 roku zauważymy, że cukier zdrożał z 2,74zł na 3,13zł. Wierzchowina z 16,68 na 17,80 zł, jabłka z 2,88zł na 3,19zł. Rosną również koszty czynszu, energii elektrycznej, wywozu śmieci czy wody. Oznacza to, że w naszych portfelach będzie coraz mniej pieniędzy, a podnoszenie płacy minimalnej tylko trochę opóźni ten efekt.