Obowiązkowe pneumokoki – przetarg wygrała gorsza, ale tańsza szczepionka!

Szczepienie na pneumokoki to coś co ostatnio wzbudziło wiele emocji. Jako jeden z czterech krajów w UE mamy je obowiązkowe dzięki Ministrowi Zdrowia. Każde dziecko urodzone od 1 stycznia 2017r. będzie musiało zostać zaszczepione na pneumokoki. Poseł Jerzy Kozłowski wyraził wątpliwości co do wyboru gorszej szczepionki i kierowania się podczas wyboru tylko ceną.

Przetarg wygrała gorsza, ale tańsza szczepionka

To co jednak budzi moje największe obawy oraz zapewne wszystkich rodziców to to, że przetarg wygrała firma farmaceutyczna, która dała tańszą szczepionkę, ale zawierającą więcej aluminium. Musimy też pamiętać, że jeśli nie zgodzimy się na zaszczepienie dziecka grozi nam grzywna do 50 tysięcy złotych (w praktyce jest to od 100 do 5000 zł karty dla rodzica). Po raz kolejny od ewentualnych powikłań i skutków ubocznych dla Rządu ważniejsze są po prostu pieniądze. Lepiej dać naszym dzieciom gorszej jakości szczepionkę, ale za to tańszą dla NFZ.

Cała sprawa rozbija się o całkiem sporą  kwotę bo mowa tutaj o 160 mln złotych. Tyle zgarnie firma farmaceutyczna za szczepionki. Do tego jej obowiązkowość gwarantuje jej pewny zysk, który trafi do kieszeni koncernu. Najgorsze jest to, że producent szczepionki musi przekonać nie nas, że jest dobra, ale osoby rządzące. Dla nich natomiast najważniejsze są tabelki przy, których widnieje znaczek „zł”.

Co oznacza aluminium w tych szczepionkach?

Według Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Żywienia Enteralnego i Parenteralnego bezpieczna dawka spożycia aluminium doustnie wynosi 5 mikrogramów na kilogram masy ciała (na dobę). W szczepione Synflorix jest 500 mikrogramów, które dziecko dostanie na jeden raz i to dwa lub trzy razy. Zależy ile razy będzie powtarzane szczepienie.

Badacze ostrzegają również, że aluminium jest neurotoksyną. Może zaburzać funkcje mózgu i prowadzić do niszczenia neuronów. Do tego w organizmie może pozostawać nawet kilka lat i w tym czasie oddziaływać na narządy dziecka.

Zastanawiacie się, gdzie jeszcze szczepionka jest obowiązkowa? Na Litwie, Słowacji, Czechach i Łotwie. Nie wiem jak uważacie Wy, ale chyba nie jest to zbyt dobry wzór do naśladowania. Nie chcę też snuć domysłów, ale są to też kraje gdzie lobby biznesowe ma dużo większe wpływy niż na zachodzie europy, gdzie szczepionka nie jest obowiązkowa.

źródło: warszawskagazeta.pl