Gdy dziecku pojawi się temperatura od razu ją zwalczasz? Popełniasz błąd!

Czy gorączka to coś złego i powinniśmy od razu ją zbijać gdy tylko temperatura wzrośnie? Musimy pamiętać o tym, że sama gorączka nie jest czymś złym. Gorączka to nie choroba, a reakcja obronna organizmu mająca na celu z chorobą walczyć. Gdy temperatura rośnie oznacza to, że nasz system immunologiczny działa dobrze i zaczyna walkę z chorobą.

Czy zbijać gorączkę?

Nasz organizm musi być gotowy na pewno niebezpieczeństwa, a aby tak było powinien być cały czas trenowany. Czynnikiem trenującym jest właśnie gorączka, mówi prof. Wiesław Kozak UMK w Toruniu, który zgłębia problem badań nad gorączką od kilkudziesięciu lat.

Nie bez powodu mówi się „wypoć chorobę”. Jeszcze do niedawna na chorobę robiło się rosołek, napary ziołowe, kładło pod kołdrę i trzeba było przeleżeć dzień lub dwa i dobrze wszystko wypocić. Wysoka temperatura sprzyja też powstawaniu przeciwciał odpornościowych.

Dzisiaj raczej jesteśmy wygodni i wolimy po prostu usunąć objawy i czuć się od razu lepiej. Dlatego rodzice gdy tylko zobaczą na termometrze 38°C zaczynają walkę z temperaturą. Musimy jednak pamiętać, że wirusy oraz bakterie giną dopiero gdy temperatura ciała osiąga granicę 39°C.  Dlatego podwyższona temperatura na początku choroby pełni dobrą rolę. Aczkolwiek w przypadku dzieci należy zwracać szczególną ostrożność i najlepiej reagować tak jak zalecają lekarze.

Kiedy zacząć zbijać dziecku temperaturę

Nigdy nie powinniśmy zostawić dziecko z gorączką. Wysoka temperatura wyczerpuje organizm, a u małego dziecka może powodować odwodnienie. Do momentu gdy temperatura nie osiągnie 38°C możemy nie podawać jeszcze dziecku leków na zbicie gorączki. Jest to jeszcze bezpieczna dla dziecka granica. Jednak wtedy pamiętamy o tym by:

1. otulić dziecko
2. nawadniać je, dawać dużo pić
3. schładzać kark, łydki, uda mokrym ręcznikiem
4. możemy też zrobić krótką kąpiel w wodzie o 2 stopnie zimniejszej niż temperatura ciała
5. cały czas obserwujemy dziecko
6. przed podaniem leku warto zmierzyć temperaturę tradycyjnie, elektroniczne bezdotykowe termometry lubią się mylić (najlepiej mierzyć temperaturę w odbycie)

W momencie gdy temperatura przekroczy 38,5°C zaczynamy terapię farmakologiczną.  Najbezpieczniejsze są leki w czopkach, mamy pewność, że dziecko ich nie zwymiotuje. Gdy połknie lek i potem zwymiotuje i tak nie możemy podać kolejnej dawki bo nie wiemy jaka ilość leki przyswoiła się w organizmie. Jednak sama wiem, że nie każdemu dziecku damy radę włożyć czopek i trzymać do momentu, aż się rozpuści. Sama stosuję leki doustne.