Kurczenie się koszulek po suszeniu w suszarce bębnowej to bardzo powszechny problem i jeśli go masz, to nie jesteś sama. Zdarza się to nawet przy opcjach niskiej temperatury czy słabszych programach np. mix lub syntetyki.
Niestety prawda jest taka, że ciężko jest temu zapobiec. Tak naprawdę wszystko zależy od jakości ubrania. Wiele osób wiedząc, że koszulka się skurczy, po prostu kupuje o rozmiar większą i po wysuszeniu wtedy dopiero pasuje idealnie. Ale czasem też jest w tym trochę naszej winy. Suszymy ubrania, których się suszyć nie powinno lub źle dobieramy program.
T-shirty zakupione w sieciówkach zazwyczaj się kurczą. Często jest to też naszą winą, bo nie zwracamy uwagi na to, co znajduje się na metce. Wiele takich ubrań po prostu nie można suszyć w suszarce. Symbolizuje to znak poniżej.
Jeśli widzisz taki symbol, to możesz mieć pewność, że po wysuszeniu zmieni rozmiar. Często z wygody jednak wrzucamy do suszarki wszystko bez patrzenia na metki. Symbol, który pozwala suszyć w suszarce ubrania, posiada koło wpisane w kwadrat.
Można również popróbować różnego rodzaju programów w suszarce. Każde urządzenie działa trochę inaczej, dla przykładu ludzie z suszarką marki Electrolux często polecają program Eco, na którym podobno ubrania się tak nie kurczą. Inni w suszarkach Bosh zalecają program mix i redukcję zagnieceń, aby ubrania nie zmniejszały się po wysuszeniu.
Często suszymy wszystko na bawełnie, bo jest wtedy idealnie suche. Można poskładać i włożyć do szafy. Gorszej jakości ubrania lepiej suszyć na mix, a na bawełnie jedynie te ubrania, które są grube i potrzebują mocniejszego suszenia.
Możemy też zdecydować się na kupno droższych ubrań, które będą lepsze jakości. Musimy jednak przede wszystkim zwracać uwagę na informację znajdującą się na metce. Jeśli zależy nam na tym, aby suszyć ubrania w suszarce i aby się nie kurczyły, to po prostu musimy kupować odzież, która jest przeznaczona do suszenia w ten sposób.