Ceny towarów i usług w Polsce wzrastają, co zmusza coraz więcej osób do poszukiwania alternatywnych źródeł finansowania. Coraz częściej Polacy zwracają się do lombardów, aby móc zabezpieczyć swoje podstawowe potrzeby. Właściciele tych placówek zauważają znaczny wzrost liczby klientów, którzy często zastawiają rodzinne pamiątki, takie jak złote pierścionki czy biżuteria – informuje Onet.
Pracownicy ogólnopolskich sieci lombardów zauważają, że większość klientów nie przyznaje się do braku środków na opłacenie rachunków. Zamiast tego, podają powody takie jak choroba bliskiej osoby lub niespodziewany wypadek. Niemniej jednak, stale rośnie liczba stałych klientów borykających się z problemami finansowymi.
Zwiększony napływ klientów do lombardów może być skutkiem rosnących cen towarów i usług. Nawet niewielkie zmiany, jak podwyżka cen leków czy opłat za energię, mogą skłonić emerytów do zaciągnięcia pożyczek pod zastaw. Właściciele lombardów zauważają, że liczba starszych klientów, mających trudności z utrzymaniem się z emerytury, stale rośnie.
Niektórzy klienci próbują zastawić nietypowe przedmioty, jak deska sedesowa czy wąż, podczas gdy inni, jak „cwaniacy”, starają się zastawić przedmioty z wypożyczalni, jak rowery miejskie czy hulajnogi.
Wzrost liczby klientów w lombardach może świadczyć o tym, że coraz więcej Polaków ma kłopoty z zarządzaniem swoimi finansami, bez względu na to, czy są to problemy związane z wynagrodzeniem za pracę czy z emeryturą. Czy to sygnał nadchodzącego kryzysu ekonomicznego? Czy rosnące ceny towarów i usług skłaniają Polaków do szukania alternatywnych źródeł finansowania? Na te pytania trudno jest obecnie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jednak jedno jest pewne – lombardy stają się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem dla osób, które mierzą się z trudnościami finansowymi.