5 lat więzienia – tyle dostała ta opiekunka za znęcanie się nad dzieckiem, którym się miała opiekować!

Lifestyle Data publikacji: 26 lutego 2017 / Aktualizacja: 2018-01-12

Gdy zatrudniamy opiekunkę mamy nadzieję, że to godna zaufana osoba, której możemy powierzyć opiekę nad naszym dzieckiem. Nie zawsze tak jest, a pozory mylą. Niech ta historia będzie dla Was przestrogą.

Pewna para zatrudniła kobietę, która została polecona im przez znajomego. Wzbudziła bardzo pozytywne pierwsze wrażenie. Inteligentna kobieta, potrafiąca nawiązać kontakt z dzieckiem i garnąca się do pracy. Wszystko wyglądało idealnie, ale do czasu.

Dziecko zaczęło wzbudzać podejrzenia rodziców. Jego zachowanie jakby się zmieniło. Sama opiekunka natomiast nie zgłaszała żadnych problemów i nie mówiła o żadnych negatywnych sytuacjach, które mogłyby się stać. Rodziców zaczęło to martwić więc postanowili zainstalować ukrytą kamerę.

Kamera nagrała kobietę podczas pracy. 28- letnia Christina Williamson została polecona przez znajomego więc para jej ufała. Jednak gdy zobaczyli nagrania i to co robi opiekunka z ich kilkumiesięczną córeczką byli w wielkim szoku.

Okazało się, że jej zatrudnienie było wielkim błędem

Początkowo wszystko było ok. Niania wykonywała swoją pracę należycie i wzbudzała zaufanie. Nagranie ujawniło, że kobieta znęca się nad dziećmi. Nagranie zostało bardzo szybko zgłoszone na policję. Opiekowała się ona dzieckiem we własnym domu i pod opiekę też brała kilka innych maluchów aby więcej zarobić. Kamerę w domu podłożył jej partner, który dostał informacje od rodziców, że może dziać się tam coś złego gdy jest w pracy.

Sprawa trafiła do sądu, a opiekunka dostała 5 lat więzienia. Opiekunka krzyczała na dzieci. Wkładała im szmaty do ust aby przestały płakać. Mam nadzieję, że będzie to dla Was przestrogą. Jeśli macie nianię załóżcie kamerę na kilka dni i zobaczcie jak się zachowuje gdy nie ma Was w domu. Nigdy nie możecie być do końca pewni tego co się tam dzieje. Sama miałam kilka niań do moich dzieci. Jedną z nich zwolniłam właśnie po nagraniu wideo, które nagrałam. Nie zrobiła dziecku krzywdy, ale nie podobało mi się to jak się nim opiekuje i jak do tego podchodzi. Gdyby nie kamera nigdy bym tego nie wiedziała.

Podobne artykuły