Jak wyciszyć skrzypiącą drewnianą podłogę przed położeniem paneli podłogowych

Jak wyciszyć skrzypiącą podłogę z desek przed położeniem paneli podłogowych? Dzisiaj podpowiemy Wam jak niedużym kosztem wyciszyć podłogę i przygotować ją tym samym do położenia paneli podłogowych. Jest to naprawdę łatwe i szybkie. Bez problemu poradzicie sobie z tym zadaniem.

Jak wyciszyć drewnianą podłogę z desek

Podłoga z desek ma to do siebie, że potrafi po prostu skrzypieć. Każdy kto mieszkał w starszym domu z taką podłogę wie jak jest to niewygodne. Chcemy wyjść w nocy z pokoju do toalety, ale nie da się tego zrobić przy okazji nie budząc wszystkich domowników. Taki jest urok tego typu podłogi. Jeśli chcemy ją wyciszyć i położyć na wierzch panele możemy zrobić to bardzo prosto.

Niektórzy mówią, że samo położenie paneli zmieni już to w jaki sposób na deski występuje nacisk i podłoga przestanie skrzypieć. Z doświadczenia wiem jednak, że nie zawsze tak jest. Dlatego warto mimo wszystko najpierw ją wyciszyć, zwłaszcza, że jest to proste i wcale nie drogie przedsięwzięcie. Unikniemy wtedy dodatkowej pracy w postaci zdejmowania paneli i ponownego ich układania.

W przypadku podłogi z desek będzie ona ułożona na legarach podłogowych. Podłogi w domach wcale kiedyś nie były robione na równo. Dlatego później poziomowano legary dostosowując je do uskoków podłogi. Na legarach następnie montowano deski podłogowe. Dlatego pomiędzy podłogą betonową, a deskami znajduje się pusta przestrzeń z powietrzem. Możemy to wykorzystać by podłogę wyciszyć.

Dokręcenie podłogi do legarów

Zacznijmy od zniwelowania ruchów podłogi mocując je dobrze do drewnianych legarów. Aby znaleźć legary wystarczy sprawdzić, w których miejscach podłoga jest przybita do nich gwoździami lub przykręcona wkrętami. Teraz wystarczy wziąć kilka długich wkrętów do drewna i przykręcić je obok. Dobijamy i dokręcamy też stare mocowania.

Dodatkowe wkręty możemy dodać również w innych miejscach np. w przejściach pomiędzy pomieszczeniami gdzie podłoga potrafi mocno skrzypieć. Z doświadczenia wiem jednak, że czasami może tam nie znajdować się nic oprócz powietrza. Niestety nie wiemy w jaki sposób ktoś wykonał podłogę. W tym celu możemy zdemontować kilka desek by ułatwić sobie pracę i zorientować się w tym jak ułożone pod podłogą są legary.

Nie musimy jednak demontować całej podłogi co zaoszczędza nam dużo czasu. Już po wykonaniu tych czynności skrzypienie powinno w jakimś stopniu ustąpić. Na pewno jednak pozostaną miejsca gdzie podłoga nadal skrzypi. U mnie były to w większości przypadków łączenia pomiędzy pomieszczeniami. Tutaj zastosujmy inną metodę.

Wyciszenie podłogi pianką

Teraz zaopatrzyć musimy się w kilka lub nawet kilkanaście pojemników pianki montażowej. Wybieramy piankę niskorozprężną aby nie podniosłą nam podłogi, a rozeszła się pod nią pomiędzy legarami. Będzie to dodatkowa stabilizacja dla podłogi, która zapewni nam wyeliminowanie skrzypienia.

U mnie wystarczyły średnio 2-3 puszki pianki na newralgiczne skrzypiące miejsca. W miejscach gdzie podłoga nie skrzypiała po prostu tego nie robiliśmy.

Aby zaaplikować piankę wystarczy dobrać wiertło do drewna do średnicy wężyka od pianki. Najlepiej aby było jak najbardziej zbliżone by pianka nam się nie cofała przez otwór. O ile pamiętam był to wiertło fi 8,0mm. Piankę kupujemy najtańszą jaka jest możliwa. Nie ma potrzeby inwestowania w markowe produkty do tego celu. Piankę, którą wybraliśmy produkowana była pod marką sklepu budowlanego i kosztowała ok. 9-10 zł za puszkę.

Nawiercamy otwór w podłodze i wypełniamy przestrzeń pod podłogą pianką. Gdy pianka się już nie mieści robimy drugi otwór i kontynuujemy. Po wypełnieniu najlepiej nie chodzić przez noc po podłodze, a gdy staniecie na nią następnego dnia zobaczycie, że już nie skrzypi i nie ugina się.

Teraz już tylko wystarczy położyć panele podłogowe. Od remontu minęło kilka lat, a podłoga nadal nie wydaje żadnych odgłosów, dlatego mogę z autopsji polecić wam tę metodę.

Zobacz również: Jakie podkłady pod panele wybrać