Podziel się:

Twoja zupa zaraz po ugotowaniu nie nadaje się do jedzenia? Być może ugotowałaś ją w nieodpowiednich warunkach pogodowych? Jak prezentuje Anna Krasucka na swoim profilu w social mediach, gotowanie zupy w chwili, gdy za oknem ma się zaraz rozpętać burza, zazwyczaj kończy się fiaskiem. Obserwatorzy w komentarzach doprecyzowują.

Znana instagramerka o zdrowiu, diecie i wykorzystaniu naturalnych zjawisk

Anna Krasucka znana na Instagramie, jako anna.krasucka.piecsmakow na co dzień  prowadzi szkolenia i warsztaty z zakresu zdrowia i odżywiania. Na jej profilu możemy zobaczyć, że praktykuje medycynę chińską. Internatów przyciągnęła poradami z zakresu zwalczania różnego rodzaju dolegliwości za pomocą naturalnych składników. Jej profil śledzi 117 tys. osób, a liczba wciąż rośnie!

Gdy zbliża się burza – niczego nie gotuj!

Jeden z filmów prezentowanych przez Annę Krasucką mówi jasno – nie gotuj, gdy za chwilę na dworze rozpęta się burza. Twórczyni wyjaśnia:

„…nie gotuj żadnej zupy ani potrawy jednogarnkowej, bo wyładowania podczas burzy spowodują, że od razu skwasi się”.

Internauci w komentarzach pod jej filmikiem dzielą się na zwolenników tej teorii, jak i sceptyków, którzy nie wierzą w tego typu zależności. Nie brakuje również osób, które z przymrużeniem oka oglądają tego typu ciekawostki:

„Nie wstawiaj też nóg do zimnej pomidorówki, bo ci ukradną rower spod lasu”

„To prawda! U mnie kotlet pokrył się pleśnią, jak włączyłem odgłosy burzy na głośnikach”

Obserwatorzy potwierdzają słowa instagramerki i wyjaśniają

Okazuje się, że wśród obserwujących znaleźli się komentujący, którzy dokładniej wyjaśnili zjawisko, jakie zachodzi podczas burzy, za co Anna Krasucka serdecznie podziękowała.

„Tu nie chodzi o wyładowania, tylko różnicę ciśnień. I racja… Rosół kiśnie momentalnie”

Faktycznie podczas burzy następują wahania ciśnienia atmosferycznego, co może mieć wpływ na proces fermentacji żywności. Zmiany te mogą sprzyjać wzrostowi bakterii kwasu mlekowego, co prowadzi do zakwaszenia potrawy. Co więcej, w tym czasie zwiększa się wilgotność powietrza, co sprzyja rozwojowi pleśni i bakterii. Jeśli zupa jest wystawiona na działanie wilgotnego powietrza, może to przyspieszyć proces kiszenia.

Dowodem potwierdzającym słowa twórczyni są również historie obserwatorów, którzy niejednokrotnie doświadczyli niepowodzeń kulinarnych podczas złej pogody.

Kornelovaa podpisująca się jako kucharz pisze: „Nie wiem, jak to możliwe, ale tak się dzieje. Jestem kucharzem i rzeczywiście zupa psuła się pozostawiona normalnie na kuchni. W dzień bez burzy nie… takie rzeczy się dzieją”

Ciekawi jesteśmy, czy wy również nie gotujecie w trakcie burzy?

Podobne artykuły