Jakiś czas temu Netflix w Polsce podjął kroki mające na celu zablokowanie możliwości współdzielenia jednego konta przez wiele osób. Osoby niemieszkające w tym samym gospodarstwie muszą albo założyć swoje konto, albo dopłacić do abonamentu za kolejnego użytkownika. Teraz tą samą drogą zamierza wyruszyć Disney+ .
Przykład Netflixa pokazał, że to działa. Dane opublikowane przez Antenna wskazują, że po wprowadzeniu tych ograniczeń użytkowników przybyło. Starzy nie tylko nie opuścili platformy, chociaż wiele osób deklarowało to w komentarzach w Social Mediach, a dodatkowo osoby korzystające z ich uprzejmości zaczęły zakładać swoje konta.
Nic więc dziwnego, że inne serwisy streamingowe chcą powtórzyć ten krok. Szef Disney+ Bon Iger ogłosił, że aktywnie przyglądają się wszystkim osobom współdzielącym konta i rozważają możliwości rozwiązania problemu. Jeszcze w tym roku zaktualizowane mają być umowy abonamencie w kwestii polityki udostępniania, a w 2024 roku wprowadzone zostaną strategie mające na celu zwiększenie poziomu monetyzacji.
Są już techniczne możliwości monitorowania współdzielenia kont. Zauważalne działania firmy mają jednak być wdrożone w przyszłym roku.
Co więcej, od 6 grudnia wzrośnie cena Disney+ w Polsce. Zamiast 28,99 zł miesięcznie będzie kosztować 37,99 zł. Roczny abonament z 289,90 zł wzrośnie do 379,90 zł.