Odpowietrzanie grzejników to pozornie prosta czynność. Trzeba do tego czasu i cierpliwości. Odpowietrzenie grzejnika może zająć nawet kilkanaście minut. To, że od razu poleci woda to nie oznacza, że w grzejniku nie znajduje się powietrze. Zawór odkręcamy delikatnie, aż przestaniemy słyszeć syczenie powietrza lecącego wraz z wodą, a strumień stanie się jednostajny.
Przed odpowietrzeniem grzejników zawsze dolewamy wody do układu, tak by znajdowało się w nim jej tyle ile potrzeba. Dowiemy się o tym obserwując ciśnienie w instalacji.
Odpowietrzanie zaczynamy od grzejnika znajdującego się najwyżej. Następnie schodzimy do coraz niżej usadowionych grzejników. Przy odkręceniu zaworu musimy coś podłożyć, aby woda mogła zebrać się w jakimś naczyniu. Tutaj właśnie wchodzi nasz pomysłodawca ze swoją butelką i śrubokrętem. W trakcie odpowietrzania pompa obiega musi być również wyłączona.
Robimy w butelce dziurę na wylot, przez którą możemy przełożyć śrubokręt. Z jednej strony dziura musi mieć większą średnicę, aby zmieścił się w niej odpowietrznik kaloryfera.
Teraz przykładamy butelkę do odpowietrznika, odkręcamy go śrubokrętem i gotowe. Woda nie pryska nigdzie na boki i trafia bezpośrednio do butelki. Zobaczcie to na wideo poniżej. Naprawdę prosty, ale fajny trik.
@sergiosangros ♬ Soap – Melanie_Martinez
Przeczytaj również: Czym kierować się podczas wymiany grzejników