900 zł rocznie dla właścicieli domków. Tyle średnio ma wynosić nowa opłata za utraconą retencję – podaje biznes.info.pl. Właściciele mieszkań nie zapłacą dużo mniej. Według Radia Zet, w tym przypadku roczna opłata może wynieść nawet 840 zł.
Opłata za utraconą retencję czyli inaczej „podatek od deszczu” to opłata, którą poniesiemy za zmniejszoną powierzchnię retencji wody. Opłata ta nie jest nowa i część osób już ją płaci.
Dotychczas płacili ją właściciele nieruchomości powyżej 3500 mkw, których przestrzeń zabetonowana wynosiła powyżej 70%.
Rząd zmienia natomiast regulacje, które będą teraz dotyczyć właścicieli nieruchomości powyżej 600 mkw z zabudowaną powierzchnią działki w przynajmniej 50%. Oznacza to, że wielu właścicieli domków jednorodzinnych będzie musiał ponieść nową opłatę.
Jako zabudowa traktowane są budynki na działce, ale również chodniki, parkingi czy dojazdy.
Opłata ta nie ominie też mieszkańców bloków. Bloki najczęściej zajmują blisko 100% powierzchni działki. Dlatego opłata ta będzie dotyczyć również spółdzielni, które podatek te ujmą najpewniej w czynszu.
Jak podaje Radio Zet, podatek ten obejmuje również szkoły i szpitale. W tym przypadku podatek może być ogromny i wynosić nawet 100 000 zł rocznie.
Tak, poprzez odzyskiwanie wody opadowej. Jednak skorzystają z tego głównie właściciele domków. Warto wspomnieć tutaj o programie „Moja Woda„, z którego można otrzymać 5 tyś. złotych na inwestycje związane z odzyskiwaniem wody deszczowej.