Policja udostępniła mapę gwałcicieli i pedofilów – przeraziła ona wszystkich rodziców

Parenting Data publikacji: 03 stycznia 2018

Bardzo głośno zrobiło się o mapie przestęp na tle seksualnym, która została udostępniona przez Policję. Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości możemy sprawdzić również rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym. Dane te przeraziły wielu rodziców.

Można dyskutować nad sensem powstania tej listy. Moim zdaniem dobrze, że tak się stało. Przestępców nie można ukrywać, powinni być oni znani, zwłaszcza gdy chodzi o nasze dzieci. Dlatego rejestr pedofilów jest według mnie czymś dobrym. Co prawda, na pewno utrudni życie sprawcom tych przestępstw po opuszczeniu więzienia, jednak nie widzę powodu by się nad nimi rozczulać. Są zawody, w których osoby takie nie powinny być zatrudniane, a mamy przecież przypadki choćby nauczyciela oskarżonego o pedofilię, który bez problemu dostał pracę w innej szkole. O ile dobrze pamiętam sprawa dotyczy Szczecinka. Dlatego taki system ułatwia weryfikację osób.

Mapa zagrożeń przestępstw seksualnych

Zacznijmy od samej mapy. Jednak to co mnie zaszokowało to skala zagrożeń na tle seksualnym w Polsce. Jest po prostu obsiana punktami, które odpowiadają za gwałty czy wykorzystywanie seksualne osób małoletnich – czyli pedofilii. Mapę możecie obejrzeć tutaj. Obok znajduje się opis prawny danego przestępstwa.

Dane będą aktualizowane o nowe przypadki, a mapa ta ma na celu pomóc w ocenie zagrożeń danego rodzaju przestępczością w regionie.

Rejestr przestępców seksualnych

Sama mapa daje nam pewne informacje statystyczne. Więcej kontrowersji budzi natomiast spis przestępców seksualnych gdzie możemy wpisać np. nasze miasto i zobaczyć twarze oraz dane osobowe osób, które dopuściły się takiego przestępstwa.

fot. rps.ms.gov.pl / Zdjęcie zostało rozmyte do artykułu

Gdy mamy jakieś podejrzenia, a osoba została już zakwalifikowana jako przestępca na tle seksualnym to możemy ją znaleźć w tym rejestrze. Ta lista z pewnością podzieli ludzi o różnych opiniach – zdajemy sobie z tego sprawę. Jednak warto wiedzieć chociaż o jej istnieniu, nigdy nie wiesz kiedy może okazać się przydatna. Nie zachęcamy do piętnowania czy okazywania agresji osobom, które na tej liście się znajdują. Myślę, że organy władzy dobrze przeanalizowały sprawę przed jej upublicznieniem i skoro tak się stało widocznie było takie zapotrzebowanie społeczne.

Czy uważacie, że takie dane są potrzebne i dobrze, że zostały opublikowane w sieci? Czy wzięlibyście je pod uwagę decydując się na miejsce zamieszkania?

Linki

  1. Mapa przestępstw seksualnych
  2. Rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym

Podobne artykuły